Hotel to ciągły ruch

"Hotelowe manewry" - reż. Mirosław Bieliński - Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach

Hotel to ciągły ruch. Goście, pokojówki, garsoni – dużo telefonów i jeszcze więcej życzeń specjalnych.

Nie inaczej było w „Hotelowych manewrach" Michaela McKeevera w reżyserii Mirosława Bielińskiego. Cała sztuka to nagromadzenie mnóstwa nieporozumień. Pokoje zostają zamienione, a zaraz po nich drzwi sypialni otwierają się i zamykają na przemian. W tym hotelowym wirze rzeczywistości, oprócz gwiazd świata muzyki Claudi McFadden i Atheny Sinclair oraz ich asystentów znaleźli się żołnierze, marynarze, nieustępliwa reporterka i zdezorientowany dyrektor kompleksu.

Cała historia – dwóch nienawidzących się wzajemnie kobiet, nabiera tempa powoli, aczkolwiek bardzo sprytnie. Od samego początku na odbiorcę spada efekt domina. Czasami ma się  wrażenie, że na drodze poruszonych kostek zjawia się niczym nie zapowiedziana, zwalista przeszkoda i nagle zatrzymuje akcję. Ponownie, powoli wraca ona na wyznaczony tor- żart sytuacyjny.

O wiele więcej dynamizmu, energii, i jeszcze więcej przewrotności chciałabym zobaczyć jako widz. Tego zdecydowanie zabrakło. Jednak konstrukcja zdarzeń była bardzo dobrze złożona, a to pozwalało na lekkość w oglądaniu całego spektaklu.

Elementem, który zwracał uwagę, a przede wszystkim bardzo dobrze wyglądał, była scenografia (Bożena Kostrzewska) i kostiumy (Klara Kostrzewska), będące zdecydowanie plusem spektaklu. Połączenie barw i światła, nadało szczególnego klimatu przedstawieniu.

Z nastrojem sztuki dobrze poradziła sobie również obsada. Szczególną uwagę zwracała Zuzanna Wierzbińska. Jej postać – Murphy Stevens, została bardzo zabawnie pokazana. Aktorka nadała asystentce Atheny Sinclair szczególny, oryginalny wyraz, dzięki czemu nie da się o niej zapomnieć.

„Hotelowe manewry" to przede wszystkim komedia, którą lekko się ogląda. Nie mniej jednak, jej zakończenie pokazuje, że przemyślana strategia  może pomóc. Ale czy cena za ten ów niecny plan jest warta tego, aby płacić w ciemno, nie przeliczając wcześniej potencjalnych strat?

Katarzyna Prędotka
Dziennik Teatralny Kielce
15 listopada 2013

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...