Ich dziwny związek

"Zabawki Pana Boga" - reż: Jerzy Satanowski - Teatr Roma w Warszawie

"Agnieszka i Marek. Marek i Agnieszka. Oboje graliśmy w jakimś spektaklu, ale chyba nie w tym samym. Ja byłam dla niego panienką z dobrego domu. Flirt z XIX wiekiem. Wcale taka nie byłam, ale w takiej roli mnie obsadził.

A on był dla mnie... To był proletariacki książę z bajki. Syberyjski kowboj. Wielki pisarz. Legenda na dwóch łapach. Ktoś, kto był zupełnie inny niż wszyscy". 

Taki obraz Agnieszki Osieckiej i Marka Hłaski wyłania się z pierwszego spektaklu na Novej Scenie Teatru Roma przygotowanego przez jej kierownika artystycznego Jerzego Satanowskiego. 

Joanna Trzepiecińska występująca w roli Agnieszki Osieckiej miała szczęście spotkać się z nią. - Spędziłyśmy jeden wspaniały wieczór. Wieczór opowieści - mówi. - Później wyjechała do Sopotu i miałyśmy się znów zobaczyć po jej powrocie. 

Agnieszka nie przyszła. Po dwóch godzinach oczekiwania zadzwoniła do niej. Usłyszała nagranie na sekretarce: "Musiałam z Agatką pójść do szpitala. Wrócę za chwilę". Następnego dnia przyszła wiadomość, że poetka nie żyje. 

- Byłam poruszona propozycją zagrania w tym spektaklu. Myślałam, że może dzięki temu dowiem się, co było dalej w opowieściach Agnieszki. I jak to się stało, że do końca miała taką dziewczęcą wiarę w miłość - opowiada aktorka. - Teraz jej obraz jest dla mnie pełniejszy, ale i tak wiele znaków zapytania - dla mnie prywatnie - pozostało. 

Przemysław Sadowski nie mógł znać Marka Hłaski. Urodził się już po jego śmierci. 

- Ale wciąż wracam do jego książek, a ta rola to dla mnie spotkanie z kimś niebywałym - mówi. - Idolem pokolenia moich rodziców, ale i kimś, czyja literatura do mnie przemawia. Człowiekiem o niesamowitej wrażliwości i niezwykle pogmatwanym życiorysie. Fascynującym. 

Aktorzy budują postaci, korzystając z ich wspomnień, listów i tekstów. Opowieść o ich skomplikowanym związku przeplatana jest piosenkami. Z nich wyłania się trzeci bohater - Krzysztof Komeda. To połączenie tworzy - jak mówią realizatorzy - poetycki zapis stanu świadomości pokolenia, które wiedząc, jak bardzo jest niepowtarzalne, nie przeczuwało, jakie okaże się ważne. 

"Zabawki Pana Boga", spektakl Jerzego Satanowskiego, wyk. Joanna Trzepiecińska i Przemysław Sadowski, Nova Scena, Warszawa, ul. Nowogrodzka 49 (od ul. św. Barbary), bilety: 40, 60 zł, rezerwacje: tel. 22 628 89 98, premiera: sobota (5.12) - niedziela (6.12), godz. 20, spektakle: niedziela (6.12), godz. 17.30, wtorek (8.12) - czwartek (10.12), godz. 19.30 

Przed nami na Novej Scenie 
"Ulica szarlatanów" - 13.12, godz. 17.30 i 20, 15, 16.12, godz. 19 
"Domofon - czyli śpiewniczek Stanisławy C." - 17,18, 19.12, godz. 19 
"Szukajmy stajenki" - 7, 8.01, godz. 19, 9.01, godz. 20 
"Moja mama Janis" - 10.01, godz. 19.30 
"Gotujący się pies" - tragital Edyty Jungowskiej - 21.01, godz. 17.30 i 20 
Recital Hanny Banaszak - 23, 24.01, godz. 17.30 i 20 
"Anty-szanty" - 28, 29.01, godz. 19.30, 30.01, godz. 17.30 i 20

Katarzyna Czarnecka
Rzeczpospolita
5 grudnia 2009

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia