Idź na wybory dramatyczne
Przedsięwzięcie od początku cieszyło się olbrzymim zainteresowaniem. Najpierw teatr ogłosił konkurs dramaturgiczny: nie dość że po raz pierwszy w swojej historii to od razu ambitny, o zaostrzonych kryteriach.Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania! Teatr liczył ledwie na kilkanaście tekstów (w końcu konkursem dopiero debiutuje), a tymczasem zasypała go lawina: jednoaktówek przyszło aż 125 od 77 autorów z całej Polski, a nawet z Irlandii i Niemiec. Na tym sukces frekwencyjny się nie kończy - nie zawiedli autorzy i wygląda na to, że nie zawiodą też widzowie. Zainteresowanie sobotnim finałem konkursu jest już tak duże, że teatr zdecydował się przenieść imprezę z małej na dużą scenę. - Już wiemy, że na małej wszyscy się nie pomieszczą, dlatego, choć jednoaktówki wymagają raczej kameralności, chcemy, by pokazy zobaczyła - i mogła zagłosować - większa liczba osób - mówi Anna Danilewicz, asystentka dyrektora teatru i współinicjatorka konkursu oraz idei, by widzowie mogli sami wybrać najciekawszy dramat. Widz ma zawsze rację Aby jednak publiczność mogła taki tekst wybrać - najpierw musi się zapoznać z ich treścią. I właśnie w sobotę będzie mogła to uczynić: oglądając i słuchając studentów aktorstwa i reżyserii, którzy zaprezentują teksty na scenie - w formie teatralnych wprawek, wstępnych inscenizacji. Oczywiście nie sposób wszystkich tekstów przedstawić, zresztą teatr nie miał takiego zamiaru. Jurorzy, którzy przeczytali wszystkie nadesłane jednoaktówki, z ponad setki wybrali trzy najlepsze (ich autorów nagrodzono już nagrodami w wysokości 1 tys. zł). Te trzy jednoaktówki zobaczymy w sobotę na scenie. Nad pokazami już pracują studenci aktorstwa i reżyserii białostockiej Akademii Teatralnej oraz Studium Aktorskiego w Olsztynie. Tekst, który najbardziej spodoba się widzom - zostanie zwycięzcą całego konkursu (5 tys. zł) i, co najważniejsze, dzięki widzom będzie miał "normalną" premierę w Teatrze Dramatycznym jeszcze w tym sezonie artystycznym. Co czeka widzów w sobotę? - Prezentacja finałowa będzie miała następujący przebieg: rozpoczynamy o godz. 17.30 losowaniem kolejności prezentacji, potem trzy zespoły pokażą publiczności inscenizacje - tłumaczy Anna Danilewicz. - Po każdej prezentacji zaprosimy widzów na krótką przerwę, podczas której będzie można podyskutować z autorem, wymienić się opiniami, ocenić tekst i pokaz. Całe spotkanie sobotnie będzie dość nietypowe, chcemy więc też tak zaadaptować pomieszczenia teatralne, by widzowie nie byli przykuci do foteli przez cały wieczór. Będzie można usiąść przy stolikach, na poduszkach, wypić kawę, czy przegryźć ciastko. Wieczór zakończy oczywiście głosowanie i ogłoszenie werdyktu. Udział w pokazie jest bezpłatny, ale koniecznie trzeba w kasie odebrać wejściówki (jedna osoba może wziąć tylko jedną), która jest jednocześnie kartą do głosowania. Swój udział w pokazie zapowiedzieli autorzy nagrodzonych tekstów: Jan Jakub Należyty, Jacek Getner i Piotr Bulak. Pierwszy to znany autor piosenek (m.in. dla Zbigniewa Wodeckiego), piosenkarz, autor scenariuszy telewizyjnych i sztuk teatralnych, satyryk (współpracował z kabaretem Pod Egidą). Drugi, z wykształcenia prawnik, jest współscenarzystą 10 odcinków sitcomu "Daleko od noszy" i 8 serialu "Ale się kręci" (oba na antenie Polsatu), autor nagradzanych opowiadań. Na sobotni wieczór zaprasza na swoim blogu: jacekgetner.blog.onet.pl. Trzeci autor uczy studentów dziennikarstwa na UW, był redaktorem portali: Laboratorium Reportażu i Student.pl.