Ignacy Gogolewski kończy karierę aktorską

17 czerwca 2020 r. Ignacy Gogolewski skończył 89 lat.

Napisał list do widzów. "Szkoda". Ignacy Gogolewski, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, po 70 latach pracy kończy karierę aktorską. Zwieńczeniem jego drogi artystycznej miał być spektakl w Teatrze Polonia Fundacji Krystyny Jandy, ale plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Zdecydował się więc na bardziej nietypowe pożegnanie.

Ignacego Gogolewskiego można było w ostatnim czasie podziwiać w spektaklu "32 omdlenia" w warszawskim Teatrze Polonia, gdzie partnerowali mu Krystyna Janda i Jerzy Stuhr.

Ignacy Gogolewski: teatr żyje, jak długo gra, nawet dla ograniczonej epidemią garstki widzów
Niestety, aktor z powodu pandemii koronawirusa, po 70 latach pracy, nie będzie mógł pożegnać się z widzami na scenie. Przekazał publiczności list, cytowany na łamach "Super Expressu".

"Drodzy, cieszę się, że choć kilka sezonów mogłem przebywać z Wami, w cudownej i twórczej atmosferze Teatru Polonia, pod adresem Marszałkowska 56. Notabene, jako chłopak chodziłem tam do kina. Dobrze było po latach stanąć znowu w tych jakże odmienionych murach..." - pisze Ignacy Gogolewski.

Dalej zwrócił uwagę na trwającą w całym kraju pandemię i jej wpływ na polski teatr.

"Teatr żyje, jak długo gra, nawet dla ograniczonej epidemią garstki widzów. Zróbmy wszystko, aby teatralne sale wypełniły się najszybciej, jak będzie to możliwe. Wtedy ze wzruszeniem zasiądę na widowni Teatru Polonia czy Och Teatru, pamiętając o wszystkich emocjach, które dzięki Wam i razem z Wami tu przeżyłem" - podkreślił. "Szkoda, że nie mogliśmy się spotkać w wielopokoleniowym gronie na jubileuszowym wieczorze" - przyznał.

Kim jest Ignacy Gogolewski?
Ignacy Gogolewski jest aktorem teatralnym i filmowym, był prezesem Związku Artystów Scen Polskich i dyrektorem Teatru Śląskiego w latach 1971-74. W latach 1980-85 piastował stanowisko dyrektora w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie, a w latach 1985-89 w Teatrze Rozmaitości w Warszawie.

Przyszedł na świat 17 czerwca 1931 r. w Ciechanowie. W 1953 r. ukończył wydział aktorski PWST w Warszawie (obecnie AT) i wkrótce został zaangażowany do stołecznego Teatru Polskiego. Na tamtej scenie miał miejsce jego debiut teatralny – aktor wystąpił, w roli Klitandera, w "Mizantropie" Moliera w reż. Janusza Warneckiego (1954), razem z m.in. Wieńczysławem Glińskim. Po Teatrze Polskim, gdzie grał do 1959 r., Gogolewski występował m.in. w warszawskich teatrach: Dramatycznym (1959-62, 1968-71), Narodowym (1962-65) i Współczesnym (1965-68). Do zespołu Polskiego wracał następnie w latach 1975-80 i 1992-2000. Od 2000 do 2009 r. ponownie można go było oglądać na scenie Teatru Narodowego; następnie Teatru Polonia Krystyny Jandy.

Jako aktor teatralny po raz pierwszy zwrócił na siebie uwagę rolą Gustawa w pierwszych po wojnie "Dziadach", zrealizowanych przez Aleksandra Bardiniego (1955, Teatr Polski). Krytycy pisali wówczas, że "błysnął wybitnym talentem i opanowaniem warsztatu", "oczarował publiczność swoją osobowością i pięknie podanym wierszem". Młodego aktora uznano za kontynuatora tradycji teatru romantycznego. Miał na swym koncie m.in. role Konrada, Kordiana, Fantazego.

Dużo grywał w dramatach szekspirowskich, m.in. "Śnie nocy letniej", "Makbecie", "Królu Ryszardzie II", "Juliuszu Cezarze", "Otellu", "Antoniuszu i Kleopatrze". Na deskach Teatru Narodowego występował m.in. w repertuarze współczesnym - "Operetce" w reż. Jerzego Grzegorzewskiego, "Ostatnim" Tadeusza Bradeckiego czy "Na czworakach" Kazimierza Kutza. "Sam Kutz określił moje pojawienie się w Teatrze Narodowym dość dosadnie: Wyciągnęliśmy tego krupnioka Gogolewskiego, odsmażyliśmy i teraz jest całkiem do zjedzenia" – opowiadał aktor.

Osobny rozdział pracy zawodowej Ignacego Gogolewskiego stanowią znakomite role filmowe. Aktor wystąpił m.in. w: "Żołnierzu królowej Madagaskaru" Jerzego Zarzyckiego, "Trudnej miłości" i "Samotności we dwoje" Stanisława Różewicza, "Hrabinie Cosel" Jerzego Antczaka, "Jowicie" Janusza Morgensterna.

Najbardziej zapadł widzom w pamięć jako Antek Boryna w serialu "Chłopi" (1973), zrealizowanej przez Jana Rybkowskiego ekranizacji powieści Władysława Reymonta.

W 1983 r. Gogolewski został członkiem Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, a w 1986 r. - Narodowej Rady Kultury. W 1999 r. został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi w pracy artystycznej, za osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju kultury".

W jednym z wywiadów wspominał, że nim zaczął realizować marzenia o aktorstwie, miał być... księdzem. "Pamiętam, jak katecheta proponował, abym został księdzem. Powiedział do mnie: Ignaś, czy ty byś nie poszedł do seminarium? Co tu mówić. To był 1945, może 46 rok. (...) Jedno jest pewne, ja chciałem się uczyć, uczęszczać do gimnazjum. Mojej babci Antoninie ten pomysł się nie podobał. Uważała z kolei, że powinienem być ślusarzem, bo wtedy zawsze pracę znajdę. Mama jednak, w jakimś akcie rozpaczy, dała mi 100 zł, bym zapłacił wpisowe do gimnazjum. I księdzem nie zostałem" - opowiadał Gogolewski.

(-)
Onet.Kultura
4 listopada 2020

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia