Jak Franciszka szukała szczęścia w Brazylii...

"Cesarz Ameryki" - reż. Jacek Głomb - Teatr Polski w Bielsku-Białej

Pisaliśmy już, że na scenach regionu przybywa spektakli, których bohaterem jest zbiorowość. "Cesarz Ameryki" Roberta Urbańskiego w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej, mieści się w tym nurcie, opowiada bowiem o grupie polskich chłopów podróżujących pod koniec XIX w. do Brazylii

Wyjeżdżali za chlebem, ale do kraju, którego nazwy często nie potrafili wymówić. I bez świadomości, że zostali oszukani przez handlarzy żywym towarem, żerujących na ich naiwności. Udramatyzowana historia tego exodusu oparta jest na dokumentach i relacjach świadków, ale jej teatralny kształt ujęty został przez reżysera Jacka Głomba w balladowy ciąg obrazów i rozegrany w ascetycznej scenografii Małgorzaty Bulandy, sprowadzonej do kilku ledwie znaków-symboli.W takiej konwencji ciężar inscenizacji spoczął więc na aktorach, którzy znaleźli jednak sposób, żeby pokazując losy grupy, zachować jednocześnie indywidualność poszczególnych postaci. Każda z nich, choć w sumie tworzą emigracyjną magmę, ma swój odrębny los i własne emocje, by wymienić Grażynę Bułkę jako Franciszkę i Tomasza Lorka w roli Nikodema. Ale dotyczy to wszystkich wykonawców.

Jeśli chodzi o całe przedstawienie, to budzi ono niedosyt, głównie co do samego tekstu. Momentami ma on zbyt narracyjny, a zbyt mało teatralny charakter, co czyni go nachalnie przewidywalnym. Jakby autor chciał zawrzeć w tej sztuce wszystko, co wie na "zadany temat", rezygnując z napięcia dramatycznego na rzecz chronologii faktów. Rozumiejąc też próbę balansowania między tragedią a komedią (jak to w balladzie) osobiście żałuję, że śmiechu jest zdecydowanie więcej niż rzeczywistego dramatu. I dlatego trudno było mi się przejąć losami bohaterów tak, jak było to możliwe.

Henryka Wach-Malicka
Polska Dziennik Zachodni
24 kwietnia 2013

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia