Jan Klata: Z Eurypidesem jesteśmy kolegami po fachu

"Trojanki" - reż. Jan Klata - Teatr Wybrzeże w Gdańsku

Już 8 września odbędzie się premiera spektaklu "Trojanki" według Eurypidesa w reżyserii Jana Klaty. Spektakl inauguruje przegląd Wybrzeże Sztuki i we wrześniu pokazany zostanie tylko dwukrotnie - 8 i 9 września. Kolejne grania 9, 10 i 14 października. Bilety w cenie 80 zł (normalne) i 70 zł (ulgowe).

Swoim spektaklem Jan Klata wraca do pracy w Teatrze Wybrzeże po 13 latach. Wcześniej zrealizował w Gdańsku "H." według "Hamleta" w terenach postoczniowych oraz "Fanta$ego" na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże. Teraz czekają nas "Trojanki" Eurypidesa.

- W Starym Teatrze w Krakowie pracowałem nad Ajschylosem, czyli "Oresteją", potem zrobiłem i wyreżyserowałem tam "Króla Edypa" Sofoklesa. Chronologicznie rzecz biorąc, był Ajschylos, był Sofokles i jest Eurypides. Z wielu powodów właśnie on jest mi najbliższy. Przede wszystkim wbrew wszystkim stereotypom to był twórca nieprawdopodobnie nowoczesny. Był do bólu uczciwy w pokazywaniu wspólnocie jej kłamstw, jej błędów, oszustw, które są związane z zakłamywaniem historii, po to, by na tym zbudować lepsze jutro. Od 415 roku przed naszą erą do 2018 jest bardzo niedaleko. Jesteśmy bardzo blisko nieskłamanych korzeni wspólnoty. Wspólnoty ufundowanej na ludobójstwie, na cierpieniu, na wykluczaniu innych, a potem przez naszych cudownych Odysów wspaniale opakowywanych i przekazywanych następnym pokoleniom, które będą stanowić mięso armatnie w kolejnych wojnach. Kiedy nikt nie zadaje sobie pytania, czy wojna trojańska była komukolwiek do czegoś potrzeba i komu służyła. I kto jest jej zwycięzcą, a kto przegranym? - mówi Jan Klata.

Tragedia Eurypidesa przedstawia trojańskie kobiety przebywające w greckiej niewoli po przegranej przez trojan wojnie. Autor zerwał z heroicznym ukazywaniem wojny trojańskiej jako wielkiego zwycięstwa Greków, koncentrując się na grabieżach i okrucieństwach popełnianych przez greckich wojowników.

- Całość jest wyprowadzona z impulsów głęboko zakorzenionych w tym, jak to wtedy wyglądało. Ówczesna wspólnota grecka bardzo chciała się dowiedzieć o sobie czegoś wspaniałego, a w ramach uroczystości państwowych dostała opowieść o swoich bohaterach jako o zbrodniarzach wojennych i o ludobójstwie, którego oni właśnie się dopuścili. To są tropy dla mnie absolutnie fascynujące i nie wymagające przepisywania, dopisywania, robienia tego na nowo, tylko bardzo uważnego wczytania się w tekst oraz w kontekst korzeni naszej cywilizacji i w kontekst zawodu, który uprawiamy. Eurypides był pisarzem, ale był też reżyserem, więc mogę powiedzieć, że jesteśmy kolegami po fachu - dodaje Jan Klata.

Osobami dramatu są bóg Posejdon (w tej roli Jacek Labijak), bogini Atena (Sylwia Góra-Weber), Hekabe, niegdyś królowa Troi (Dorota Kolak), Kasandra, jej córka (Małgorzata Gorol, grająca gościnnie), Andromacha, wdowa po Hektorze (Katarzyna Dałek), Menelaos, król Myken (Grzegorz Gzyl), Helena, jego żona (Katarzyna Figura), grecki woźny Taltybios (Cezary Rybiński) oraz chór Trojanek. W spektaklu pojawiają się również: Poliksena (Magdalena Gorzelańczyk), Akanta (Magdalena Boć), Apolonia (Sylwia Góra-Weber), Enyo (Agata Bykowska), Sophia (Małgorzata Brajner) Odyseusz (Michał Kowalski), Neoptholemos (Michał Jaros), Agamemnon (Robert Ninkiewicz), Polymestor (Krzysztof Matuszewski), Theoklymenos (Jacek Labijak), Astyanaks (grający zamiennie Antoni Łaciński i Marcel Pawłowski).

- Wydaje mi się fascynujące, że Eurypides oddaje głos kobietom. To jest w ogóle opowieść o ofiarach i też oczywiście o zemście ofiar, bo żadna tragedia nie jest czarno-biała, szczególnie u Eurypidesa. Sofokles ukazywał swoich bohaterów takimi jakimi powinni być, a Eurypides takimi, jakimi są. Bardzo bliski jest mi punkt widzenia tego drugiego, choć pewnie można go uznać za kontrowersyjny. Eurypidesowi udało się jednak przetrwać, bo miał radykalny punkt widzenia, a nie dzięki temu, że uprawiał sztukę propagandową - przyznaje reżyser spektaklu.

Scenografię przygotował Mirek Kaczmarek, muzykę Michał Nihil Kuźniak, zaś ruch sceniczny Maćko Prusak. Dramaturgiem spektaklu jest Olga Śmiechowicz.

Spektakl grany jest 8 i 9 września w ramach Wybrzeża Sztuki. W październiku zobaczymy go trzykrotnie - 9, 10 i 14. Bilety na spektakl 80 zł (normalne) i 70 zł (ulgowe).

(-)
kultura.trojmiasto.pl
6 września 2018
Portrety
Jan Klata

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia