Jedyną stałą jest zmienna niewiadoma

„Vielfalt" - reż. Jacob Ahlbom - Jakop Ahlbom Company Amsterdam

„Vielfalt" (niem. różnorodność) to worek pełen niespodzianek. Rzecz dzieje się w realnej przestrzeni, która wyposażona w surrealistyczne zakamarki przypomina raczej zakątek podświadomości.

Multiplikujące się postaci wyłaniające się ze ścian, telewizora czy zlewu mogą mieć różne zamiary wobec tej swojego oryginału, ale co to właściwie znaczy być jedynym w swoim rodzaju? Czyż nie jest tak, że wszystko jest swoim wzajemnym odbiciem, kopią?

Materia bowiem to energia zatrzymana w czasie, a więc czas zaczarowuje nam świat przedstawiony: rozmnażające się w tajemniczy sposób piłeczki niczym myśli albo niepozorny kapelusz w którego bucha ogień. „Vielfalt" zaskakuje nas na każdym kroku, a bizarna narracja wytrąca z równowagi podstawowe zasady opisujące świat. Popisy aktorów o zmiennej osobowości i zamiarach przekształcają akcję tak mocno, że fabuła przypomina oniryczne wariacje podświadomości wywiedzione z najskrytszych lęków i pragnień.

Muzyka to jak dotychczas najwierniejsza towarzyszka Materii Primy, podobnie jak w trzech poprzednich widowiskach, komiczne dźwiękowe komentarze idealnie dopasowane są do akcji. Wszystko dzieje się w jednym miejscu a zarazem cały czas gdzieś indziej, bogata w tajemnicze zakamarki scenografia kryje w sobie wiele totalnie nieoczywistych miejsc, któż pomyślałby, że taca pełna owoców za chwilę okaże się kapeluszem, a obrus suknią?

Chociaż ciężko tu o wyjątkowo spektakularne sztuczki, to artyści wciąż dostarczają magii. Autoironia przeplata się tu z zachwytem, a naiwność mija się z subiektywną prawdą.

Zaufać tej różnorodności byłoby trudno, najlepiej dać się jej porwać.

Ewa Kot
Dziennik Teatralny Toruń
22 lutego 2023
Portrety
Jacob Ahlbom

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...