Jej wysokość Helena

"Sztuki o Helenie Modrzejewskiej. Antologia" - Wydawnictwo Attyka

"Sztuki o Helenie Modrzejewskiej. Antologia" to kolejna część projektu realizowanego przez Pracownię Badań nad Życiem i Twórczością Modrzejewskiej. W jego skład wchodzą dwa tomy dramatów, które w różny sposób prezentują czołową aktorkę polskich i amerykańskich scen XIX stulecia

Celem antologii jest zaprezentowanie tekstów, w których występuje postać Heleny Modrzejewskiej, a poprzez nie - próba pogłębienia kulturowego obrazu jej postaci. Tom pierwszy, bo o nim mowa, składa się z pięciu dramatów - pierwszy z nich to fragment „Brata naszego Boga” Karola Wojtyły. Główną postacią sztuki jest w zasadzie Adam Chmielowski, późniejszy brat Albert, przyjaciel Modrzejewskiej. Aktorka jest tu przedstawiona w sposób, który znamy z zakorzenionego w kulturze obrazu – jest osobą mądrą, uczynną i wrażliwą na problemy społeczne. Z chęcią i sporą dozą błyskotliwości dyskutuje na tematy intelektualno-artystyczne. Ciekawie wygląda taki obraz na początku antologii – można mieć wrażenie, że pokazanie powszechnie znanego oblicza aktorki to punkt wyjścia dla pokazania jej różnych, także mniej popularnych stron.

Kolejny tekst, „Królowa emigrantka. Rzecz o Helenie Modrzejewskiej” Kazimierza Brauna to zapis myśli aktorki w momencie, w którym musi opuścić swoją posiadłość w Arden. W planie realistycznym pożegnanie trwa kilka-kilkanaście minut, jednak ostatni papieros i rzut oka na opuszczane miejsce przywołują falę wspomnień. To właśnie te wspomnienia, początków kariery i romansów przywołuje Braun. Jego dramat oparty jest na faktach, wnikliwej analizie wspomnień Modrzejewskiej oraz jej biografii, ale autor nie boi się pójść dalej – opisuje stan ducha aktorki, jej świadomość wyobcowania, a nawet doświadczenia seksualne. Braun pokazuje Modrzejewską w momencie gdy kariera artystki chyli się już ku upadkowi, śmiało stawia tezę o jej niespełnieniu, rozpaczy i samotności. Forma monologu wewnętrznego, bazującego zwłaszcza na wspomnieniach, niesie ze sobą ryzyko albo zbytniej tautologii, albo niezrozumienia, w zależności jakiego potencjalnego widza/czytelnika wyobrazi sobie autor – dobrze zaznajomionego z postacią Modrzejewskiej czy bez wiedzy jakiejkolwiek o jej życiu. Dramat pomyślany jest jako uniwersalny (choć dla czytelnika, znającego inne książki o Modrzejewskiej lub jej „Wspomnienia…” czasami irytujący jest pouczający ton - „to mówię ja – aktorka, która…”) i jest przyjemny w lekturze, lecz pokazuje Modrzejewską z odmiennego niż zazwyczaj, wyrazistego punktu widzenia – jako gwiazdę już upadłą i osobę życiowo niespełnioną.

Kolejne dramaty tomu to teksty Wojciecha Graniczewskiego: „Her Majesty. Helena Modrzejewska”, „Lalki Pani Heleny” oraz „Her Majesty. Chwile z życia Heleny Modrzejewskiej”. Pierwszy dramat w sprytny sposób miesza porządki czasowe, tak by opowiedzieć o niemal całym żywocie Modrzejewskiej. Przeskoki czasowe, z nawiązaniem do najważniejszych wydarzeń w życiu aktorki, odbywają się z pomocą gazeciarzy, wykrzykujących tematy artykułów dotyczących Modrzejewskiej czy dyktowania przez bohaterkę swoich wspomnień swojej nauczycielce i tłumaczce. Są tu autentyczne cytaty z jej pamiętników i fragmenty najważniejszych ról. Występują także wszystkie najistotniejsze osoby związane z życiem artystki. Wszystkiego jest „po trochu”, przez co dramat nie wnosi nic, czego nie moglibyśmy się dowiedzieć z innych tekstów, nie przedstawia żadnej nowej koncepcji postaci, nie próbuje też niczego insynuować ani pogłębiać. Zarzutem ze strony obeznanego czytelnika jest więc ponownie wyraźnie „edukacyjny” charakter tekstu. Można to uznać za pozytyw jedynie, jeśli z takiego, pedagogicznego punktu widzenia spojrzymy na ten materiał.

Drugi tekst Graniczewskiego różni się od pierwszego jedynie nadrzędną warstwą konstrukcyjną. Oto Pani Beata, córka Heleny Modrzejewskiej, przychodzi do antykwariatu Pana Franciszka, aby tam przechować swoje lalki, z powodu wyjazdu do Ameryki. Lalki w tajemniczym sklepie jednak ożywiają wspomnienia, z którymi są związane, w tym wypadku – z życiem Heleny Modrzejewskiej. Poza zmianą statutu z aktorów na lalki i próby wymieszania konstrukcji czasowej (rzeczywista rozmowa Pani Beaty z Panem Stanisławem a czas życia Heleny/Lalki), reszta – nawet chronologia zdarzeń, a w niektórych przypadkach sam tekst – nie różni się od wcześniejszego dramatu Graniczewskiego. Mam wrażenie, ze różnica jest w adresacie i koncepcji formalnej – pierwszy tekst został skonstruowany na aktorów i dla widzów dorosłych, drugi – na lalki i dla widzów młodszych. Choć może to być tylko wrażenie, oficjalnie bowiem „Lalki pani Heleny” są scenariuszem spektaklu teatralno-muzycznego napisanego dla Kabaretu Loch Camelot.

Ostatni tekst Graniczewskiego – „Her Majesty. Chwile z życia Heleny Modrzejewskiej” jest właściwie powtórzeniem dwóch wcześniejszych dramatów, z bardziej naiwną i prymitywną konstrukcją dramaturgiczną. Większość dialogów powiela wcześniejsze teksty, zostaje tylko wprowadzona rola narratora – dyrektora. Helena opowiada o sobie, używając fragmentów swego dziennika, gazeciarze przyspieszają akcję, po raz kolejny wykrzykując nagłówki, a sam dyrektor co rusz wciela się w partnera Heleny do „odegrania” kolejnej roli. To ponownie bardziej scenariusz na akademię „ku czci”, szkolny teatrzyk, wystawiony przez uczniów gimnazjum w dniu urodzin Modrzejewskiej, niż materiał na rzetelny i ciekawy spektakl teatralny.

Niezbyt dobrym pomysłem było umieszczenie w książce trzech tekstów – bardzo do siebie zbliżonych, w dodatku jednego autora, coraz bardziej banalnych i „papierowych”. Pierwszy tom „Sztuki o Helenie Modrzejewskiej” zaczyna się niebanalnie, daje nadzieję na możliwość zaznajomienia się z nieznanymi dotychczas wizerunkami artystki, by coraz bardziej utknąć w kanonie wtórnych opinii. Szkoda. Pozostaje mieć nadzieję, że drugi tom będzie bardziej różnorodny. Jest bowiem, o czym, a raczej o kim, ciekawie opowiadać i dyskutować.

„Sztuki o Helenie Modrzejewskiej. Antologia”, tom I, aut. Zespół - Kraków 2010 - Wydawnictwo Attyka

Magdalena Urbańska
Dziennik Teatralny
8 kwietnia 2020

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia