Jerzy Zygmunt Nowak nie żyje

Aktor znany z "Nad Niemnem" miał 80 lat

Jerzy Zygmunt Nowak nie żyje. Największą popularność przyniosła mu filmowa rola Fabiana Bohatyrowicza w obrazie "Nad Niemnem" w reżyserii Zbigniewa Kuźmińskiego.

Jerzy Zygmunt Nowak zmarł 22 października. Miał 80 lat. O śmierci aktora poinformował 28 października Związek Artystów Scen Polskich na swym profilu na Facebooku.

Pogrzeb odbędzie się w piątek, 30 października 2020 roku o godzinie 11.50, na Cmentarzu Bródnowskim (msza w kościele p.w. św. Wincentego).

Kim był Jerzy Zygmunt Nowak?
Jerzy Zygmunt Nowak był tzw. aktorem charakterystycznym. W świadomości widzów zapisał się wybitnymi rolami epizodycznymi.

W kinie zadebiutował w 1964 r. jako plażowicz w filmie "Zakochani są między nami" w reż. Jana Rutkiewicza. Największą popularność przyniosła mu filmowa rola Fabiana Bohatyrowicza w obrazie "Nad Niemnem" w reżyserii Zbigniewa Kuźmińskiego.

Obok roli w "Nad Niemnem" pamiętany jest jako piekarz Siemieniuk w filmie fabularnym i serialu "U Pana boga w ogródku" (2007-2009) w reż. Jacka Bromskiego. Pojawił się także w serialach: "M jak miłość", "Na dobre i na złe", "Na Wspólnej" czy "Kryminalni".

Jerzy Nowak wystąpił również jako główny bohater filmu dokumentalnego Marcina Koszałki pt. "Istnienie" (2007). Tematem filmu była śmierć i sposób godzenia się z nią.

Aktor, rzekomo dowiedziawszy się o swojej poważnej chorobie, postanowił zapisać swoje ciało krakowskiej Akademii Medycznej UJ do badań naukowych. Nowak, przygotowując się na śmierć, spotykał się z innymi starszymi ludźmi, próbując oswoić lęk. Film wzbudził zainteresowanie, natomiast plotki o chorobie aktora zostały zdementowane.

Po raz ostatni można go było obejrzeć na ekranach kin w 2014 r. w filmie Ryszarda Zatorskiego "Dzień dobry, kocham cię", w którym zagrał mieszkańca bloku Basi.

(-)
Onet.Kultura
29 października 2020

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia