Justyna Warwas: Multiwersum

Urodzona w Częstochowie artystka jest absolwentką Akademii im. Jana Długosza (obecnie Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza) w rodzinnym mieście, dyplom obroniła z wyróżnieniem w pracowni prof. Jarosława Kweclicha. Malarka, nauczycielka akademicka w Katedrze Malarstwa macierzystej uczelni, zajmuje się również rysunkiem i fotografią. Jako kuratorka wystaw współpracuje z częstochowskim Ośrodkiem Kultury Gaude Mater oraz Międzynarodowym Biennale Miniatury. Związana jest także z Towarzystwem Zachęty Sztuk Pięknych „Konduktorownia".

Justyna Warwas ma w swoim dorobku kilkanaście wystaw indywidualnych, uczestniczyła też w wielu wystawach zbiorowych. Jej prace prezentowane były w Polsce i na świecie, m.in. w USA, Chinach, Nepalu, Tajwanie, Słowenii, Bułgarii, Chorwacji, Austrii i Wietnamie.

Podróże są dla niej największą inspiracją w procesie twórczym. Jest zakochana w Azji i kulturze Wschodu.

O swoich pracach pisze:
„Wszyscy lubimy wracać do pewnych wydarzeń z przeszłości i zastanawiać się, jak potoczyłoby się nasze życie, gdybyśmy dokonali innych wyborów albo znaleźli się w innym miejscu, niż w danym czasie byliśmy... W nieskończonej ilości rzeczywistości alternatywnych istnieje właśnie nieskończona ilość nas samych podejmujących wybory odwrotne do tych, których dokonujemy w naszym życiu – tak uważają zwolennicy kwantowej teorii wieloświata, czyli hipotetycznego zbioru wszelkich możliwych wszechświatów równoległych.

Każdy alternatywny świat ma swoją własną, odmienną wersję rzeczywistości. Szczególnie to, co zadziało się w roku 2020 czasami nasuwało skojarzenia, że nasze rzeczywistości zaczynają się przenikać, że pojawia się próba wejścia innego wszechświata do naszej rzeczywistości. Tego, w którym bliskie osoby pozostają daleko, tego, w którym pojawia się nakaz pozostania w domu, tego, w którym zostaje zachwiana równowaga naszego otoczenia.

Seria obrazów, które powstawały od 2020 roku ukazuje miejsca wyciszenia i spokoju. Dom, ale nierzeczywisty. Miejsce albo niemiejsce. W pewnej równoległej rzeczywistości... Dom, o jakim marzymy, ale nie mamy pewności, czy jest zakorzeniony w naszym świecie, czy w równoległym..."