Klimaty polsko - cygańskie
Trzeci dzeń festiwalu rozpoczął się prezentacją w formie czytanej dramatu Krzysztofa Kowalewskiego "Control+Alt+Delete". Pokaz wyreżyserowała Karolina Szymczyk - Majchrzak. Było to juz kolejne spotkanie z tekstami nagrodzonymi w konkursie na dramat współczesny. Do tej pory widzowie poznali "Samobója na parapecie" Zdziasława Grabowskiego i "Egzemplarz" Piotra Ziniewicza. W niedziele natomiast spotkanie z "Wylustrowanym" Jacka Getnera.Z "Decada Cafe" przenieśliśmy się na drugi koniec Radomia do Domu Kultury Idalin. Chłód panujący w nieogrzewanej sali nie przeszkodził w obejrzeniu "De-naturatu" Natalii Fijewskiej - Zdanowskiej, kolejnej na TND produkcji stołecznej Wytwórni. Ciasny, klaustrofobiczny pokoik zamieszkuje młode małżeństwo (Zuzanna Fijewska, Rafał Kosecki). Miejsce tylko na potrzebniejsze sprzęty. Przydałaby się meblościanka, ale na nią nie ma pieniędzy. Iwonka pracuje jako sprzątaczka. Waldek pijany całymi dniami, pokłada się na wersalce. Z powodu nałogu traci kolejną robotę. Okazuje się, że Iwonka spodziewa się dziecka. Skąd wziąć na wyprawkę? Czy stać nas na pójście na wesele kuzynki Krystyny? Na dodatek, Waldek gubi gdzieś całe oszczędności... Problemy mnożą się. Iwonka podejmuje desperacką decyzję i odchodzi od męża. Nie na długo. W ostatniej scenie wróci i szczelnie zasunie firanki, oddzielające pokoik od widowni. Obcy nie muszą wiedzieć o jej sprawach. Natalia Fejewska - Zdanowska tak streszcza zamysł sztuki: "Ten spektakl to próba zrozumienia naszej polskiej podwójności, studium polskiej rodziny, nie tylko alkoholowej, ale każdej, która w czterech ścianach okazuje się tworem zupełnie innym, niż jej zewnętrzny, "ikoniczny" wizerunek. Interesuje mnie dramat ludzi, a szczególnie kobiet, które w tej podwójności wychowują się, żyją i cierpią. Poprzez ten spektakl chce mówić przede wszystkim o niej - o polskiej kobiecie, która paradoksalnie jest herosem i ofiarą jednocześnie". W kręgu rodzinnych patologii pozostaliśmy za sprawą "111" Tomasza Mana w reżyserii Redbada Klijnstry, przedstawienia zrealizowanego w warszawskim Laboratorium Dramatu. Przed widzami siedzą na krzesłach ustawionych w jednym rzędzie rodzice i dwójka dorosłych dzieci (Ewa Dałkowska, Zdzisław Wardejn, Jakub Kamieński, Anna Nykowska). Wspólnie snują historię syna, który zabija ojca i matkę. Mówią krótkimi zdaniami, wzajemnie komentując swoje wypowiedzi. Poznajemy szczegóły życia chłopaka, począwszy od narodzin aż do feralnego dnia. Najmniej odzywa się sam zainteresowany. W tle zdjęcia zielonych ogródków rzucane z projektora na ścianę (symbol nie do końca dla mnie zrozumiały). Bardziej znaczące wydawało się ustawienie reflektorów. Scena i widownia były oświetlone w ten sam sposób. Czy reżyser postawił znak równości między nami a "nimi" i sugeruje, że podobna tragedia może wydarzyć się w każdej rodzinie? Warto podkreślić, iż "111" to pierwszy na TND spektakl, w którym pozasłowne środki wyrazu ograniczono do minimum. Tym samym w centrum uwagi pozostaje sam tekst. Przedstawienie przypominało bardziej próbę czytaną, bardzo dobrego zresztą dramatu. Ze skrajnie realistycznej konwencji, królującej na festiwalu, wyrwało nas na chwilę "Krwawe wesele" krakowskiego Teatru Łaźnia Nowa. Przedstawienie w reżyserii Bartosza Szydłowskiego to poetycka wizja na motywach dramatu F.G. Lorci. W wyniku współpracy Szydłowskiego z mieszkającymi w Nowej Hucie muzykami, pochodzenia cygańskiego, powstała historia o nieszczęśliwej miłości. Sama fabuła może wydać się banalna. Mimo to wykonywane przez Adama Kozłowskiego i zespół "Kałe Jakha" cygańskie pieśni oraz intrygująca scenografia Małgorzaty Szydłowskiej zrobiły swoje. Damska część publiczności była pod dużym wrażeniem; męska dyskretnie ziewała. Nie do końca wiem, jak twórczość F.G. Lorci ma się do nowej dramaturgii polskiej, ale spektakl oglądało się bardzo przyjemnie. Na koniec dnia obfitującego w różnorodne teatralne atrakcje, organizatorzy zaprosili jeszcze na monodram "Oun" - projekt Katarzyny Pawłowskiej z poznańskiej grupy "Porywacze Ciał". Spektakl, który swoja premierą miał podczas tegorocznej Malty, wyreżyserował Maciej Adamczyk. Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu Targi Nowej Dramaturgii 13-16 grudnia 2007r.