Kolejny musicalowy przebój Teatru Rozrywki

Najnowszy musical Teatru Rozrywki posiada wszystkie najważniejsze elementy, składające się na sukces tego gatunku - wspaniałe głosy solistów, choreografię i kostiumy. Reżyser Michał Znaniecki stworzył spójne widowisko, które zachwyca swoim rozmachem.
Do pozornie purytańskiej Anglii końca XIX wieku wdziera się bezczelne zło, które obnaża prawdę o moralności tego społeczeństwa. Doktor Henry Jekyll, będący zapalonym naukowcem i idealistą, marzącym o uzdrowieniu świata z drzemiącej w nim nikczemności, pod wpływem swego eksperymentu wyzwala zło w niebywałych rozmiarach. Jego ciemna strona duszy, Edward Hyde, popełnia szereg zbrodni. Ofiarami potwora padają hipokryci, którym wydaje się, że mają prawo stać na straży moralności. Biskup to erotoman chętnie odwiedzający "Czerwonego szczura" i nie stroniący od zabaw z pejczykiem. Lady Beaconfield zjawia się na przyjęciach charytatywnych jedynie po to, aby kolejnego dnia mogła przeczytać o sobie w prasie. Sir Archibald Proops to wykwintny młodzieniec, który pod osłoną nocy uwielbia przebierać się w damskie suknie i odwiedzać nocne lokale. Generał nie omieszka na pogrzebie "przyjaciela", nazwać zmarłego pedofilem. Można by długo wymieniać grzeszki londyńskiej śmietanki. Do pewnego momentu wydaje się, że Hyde to swego rodzaju demaskator podwójnej moralności, karzący tych, którzy na to zasłużyli. Jednak, gdy zabija on Lucy, okazuje się, że mamy do czynienia z falą bezwzględnego zła, Hyde nie zamierza oszczędzać nikogo. Do czasu kontrolowane przemiany, z czasem zaczynają przebiegać niezamierzenie i doktor Jekyll zupełnie traci kontrolę nad swoim eksperymentem. W finale doprowadzony do ostatecznych rozwiązań, godzi w siebie sztyletem. Unicestwia tym samym, drzemiącego i chcącego zawładnąć nim całkowicie, Hyde'a. Inscenizacja imponuje stroną wizualną. Londyńskie społeczeństwo zdaje się być pełne wykwintności. Barbara Ptak stworzyła niezwykle różnorodne kostiumy, przez co wszystkie sceny zbiorowe stają się barwne i żywe, spotęgowane zostaje wrażenie tłumności na scenie. Szczególnie zwróciły moją uwagę kostiumy Emmy - narzeczonej doktora Jekylla - jej fantazyjne kapelusze, pelerynki, mieniący się i pełen oryginalności strój ślubny. Emma wyróżnia się kreacjami, w których stałym elementem są spodnie; wskazuje to na jej chęć i parcie ku niezależności. Z kolei choreografia Katarzyny Aleksander-Kmieć pozwala uwolnić i ukazać to, co kryje się wewnątrz postaci. Zespół baletowy to ciemna strona dusz ludzkich, cienie tych postaci. Uwolnieni z kaftanów bezpieczeństwa, tańczą w strojach w odcieniach purpury, które sprawiają wrażenie poszarpanych i ponadrywanych. Choreografia nastawiona jest na przekazywanie emocji i stanów postaci, wprowadza w świat ciemnej, chorej duszy. Tancerze, poza układami na scenie, wchodzą także w przestrzeń widowni, tańczą na wąskim mostku znajdującym się nad ramą sceniczną. Wykorzystanie przestrzeni zrobiło na mnie duże wrażenie. Ze względu na spore zróżnicowanie poziomów, gdzie odgrywany jest spektakl, staje się on bardziej interesujący i pozwala na swego rodzaju symultaniczność. Przestrzeń gry obejmuje, oprócz sceny, balkony z prawej i lewej strony połączone ruchomym pomostem, a także wspomniany już mostek. Świetnie wykorzystano możliwości sceny obrotowej, która pozwala na płynne zmiany miejsca akcji i operowanie tłumem. Ze scen, które najbardziej zapadły mi w pamięć to pełna ekspresji "Fasada" i zróżnicowana - miejscami zabawna, miejscami tragiczna - "Zbrodnia". Przepięknie rozegrana została scena równoczesnej rozmowy - Uttersona z Jekyllem i Emmy z ojcem. Wszystkie cztery głosy nachodzą na siebie, linie melodyczne współbrzmią, żadnemu z aktorów nie pozwalając dominować. Ten niezwykle melodyjny musical - liryczny w momentach miłosnych zwierzeń, gwałtowny i groźny w momentach mrocznych - posiada szereg niekwestionowanych przebojów. Teksty piosenek przetłumaczone przez Michała Rusinka potrafią oddać "przeszywanie duszy na wylot", o czym śpiewa jedna z bohaterek. Aktorzy mieli już te atuty na starcie, musieli je przede wszystkim umieć dobrze wykorzystać. Jeżeli chodzi o tytułową rolę, to zdecydowanie brylował na scenie "premierowy" Janusz Kruciński. Aktor obdarzony jest imponującą skalą głosu i wspaniałą barwą. Potrafił doskonale wygrać różnicę między łagodnością Jekylla, a szaleńczą gwałtownością Hyde'a. Troszkę nazbyt szorstcy wydali mi się w tej roli Paweł Tucholski i Marcin Rychcik. Tucholski śpiewa w klasycznym tonie, posiada duże możliwości głosowe. Rychcik zaczął wręcz słabo, słychać było niedostateczną pewność w głosie i nerwy, jednak w miarę upływu czasu było już tylko lepiej. Każdy z nich doskonale zagrał scenę walki wewnętrznej - zmagających się sił Jekylla i Hyde'a. Uznanie należy się za umiejętności modulowania głosem, momentalne zmiany natężenia i barwy. Widać było, że reżyser położył duży nacisk na ten swoisty dialog. Z drugoplanowych ról męskich znakomity jest Biskup w wykonaniu Mariana Florka - obłudny, aż do granic. Z głównych ról kobiecych chcę podkreślić wspaniałą kreację Lucy. Zarówno w wykonaniu Wioletty Białk, jak i Marty Florek, postać ta lśniła wewnętrznym blaskiem i wzbudzała aplauz widowni. Pani Alona Szostak (Emma), choć wyglądała pięknie, to jednak jej głos bladł w duecie z tymi artystkami. Niezwykle wyrazistą drugoplanową rolę stworzyła Beata Chren jako Nellie. Za fasadą zakonnicy kryła się prostytutka - kobieta wyuzdana, perwersyjna, ale i chwilami tragiczna. Spektakl posiadający tak wiele zalet, ma szansę przez długi czas zapełniać salę Teatru Rozrywki. Każdy wielbiciel musicalu zobaczy na chorzowskiej scenie kawał dobrze wykonanej pracy i równie dobrze wykorzystaną szansę, jaką daje ten światowej sławy musical. Teatr Rozrywki w Chorzowie "Jekyll & Hyde" muzyka: Frank Wildhorn libretto i teksty piosenek: Leslie Bricusse przekład: Michał Ronikier polskie teksty piosenek: Michał Rusinek reżyseria: Michał Znaniecki choreografia: Katarzyna Aleksander-Kmieć scenografia: Paweł Dobrzycki i Barbara Ptak kierownictwo muzyczne: Jerzy Jarosik Obsada: Henry Jekyll - Janusz Kruciński, Emma Carew - Alona Szostak, Lucy Harris - Wioletta Białk, Gabriel John Utterson - Jacenty Jędrusik, Sir Danvers Carew - Andrzej Kowalczyk, Ojciec Jekylla/Poole - Edward Skarga, Simon Stride - Mirosław Książek, Lady Beaconfield - Anna Ratajczyk, Biskup Basingstoke - Marian Florek, Lord Savage - Jan Bógdoł, Generał Lord Glossop - Adam Szymura, Sir Archibald Proops - Sebastian Ziomek, Nellie - Beata Chren, Stręczyciel/Kapłan - Jarosław Czarnecki, Aptekarz Bisset - Marek Chudziński, Zalotnik - Krzysztof Knurek i inni Oraz Orkiestra Teatru Rozrywki pod dyrekcją Jerzego Jarosika Prapremiera polska: 1 grudnia 2007.
Maria Marchewicz
Dziennik Teatralny Katowice
18 grudnia 2007

Książka tygodnia

Hasowski Appendix. Powroty. Przypomnienia. Powtórzenia…
Wydawnictwo Universitas w Krakowie
Iwona Grodź

Trailer tygodnia