Komedia z reklamą. Katowice zmarnowały promocję

3. Katowicki Karnawał Komedii

Billboardy reklamujące Katowicki Karnawał Komedii miały w styczniu pojawić się w całej Polsce. Z tego powodu przesunięto nawet termin rozpoczęcia imprezy. Niepotrzebnie, bo urzędnicy nie zdążyli przygotować kampanii promocyjnej.

"Miasto wielkich wydarzeń" pod takim hasłem Katowice postanowiły zorganizować ogólnopolską kampanię promocyjną. Otrzymały na ten cel unijne dofinansowanie. O sprawie pisaliśmy w sierpniu. Urzędnicy wymyślili, że w każdym miesiącu tego roku będą reklamowali jedno wydarzenie. Styczeń miał być poświęcony Katowickiemu Karnawałowi Komedii, luty Festiwalowi Sztuki Filmowej "Celuloid, człowiek, cyfra", a marzec Festiwalowi Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje". I tak do końca roku. - Mamy ciekawe imprezy, ale ludzie o nich nie wiedzą. Teraz mieszkańcy innych regionów będą mogli się przekonać, że w Katowicach, co miesiąc dzieje się coś interesującego - cieszył się wówczas Arkadiusz Godlewski, wiceprezydent Katowic.

I mamy styczeń. "Katowice drugą Wenecją? A może drugim Rio de Janeiro? Nie jest to wcale wykluczone, bowiem to w Katowicach odbywa się III Katowicki Karnawał Komedii, czyli najbardziej rozrywkowa, najbardziej karnawałowa uczta teatralna tej zimy!" - czytamy na stronie internetowej magistratu. Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie w Polsce pojawiły się obiecane billboardy promujące imprezę. - Nigdzie - z rozbrajającą szczerością przyznaje Marcin Stańczyk z biura promocji Katowic.

- W październiku poproszono mnie o przesunięcie festiwalu o klika dni. Urzędnicy mówi, że jest jakiś problem z ogólnopolskimi billboardami. Rozpoczęcie z 15 stycznia przełożyłem na 22. Na szczęście zaproszone teatry i aktorzy bez problemu to zaakceptowali. Sami zrobiliśmy wszystkie reklamy, które można zobaczyć w Katowicach, za resztę odpowiadał magistrat - mówi Mirosław Neinert, szef teatru Korez, który organizuje festiwal.

Marcin Stańczyk widzi sprawę inaczej: - Kiedy prosiliśmy pana Neinerta o przesunięcie terminu, nie byliśmy pewni, czy dostaniemy dofinansowanie z Unii. Wydłużyła nam się również procedura przetargowa na wybór agencji, która ma zająć się koncepcją graficzną kampanii. Dopiero wczoraj otworzyliśmy koperty. 

Kiedy więc zacznie się hucznie zapowiadana kampania? - Nie będziemy reklamować pojedynczych wydarzeń. Kampania będzie miała cztery odsłony. Tyle mogę powiedzieć. Zależy nam na zachowaniu rąbka tajemnicy - mówi Stańczyk.

Neinert: - Bilety na spektakle sprzedały się w ciągu dwóch dni! To Katowice miały się reklamować dzięki tej imprezie. Ktoś nie zdążył i miasto nie skorzystało.

Ogólnopolska kampania ma kosztować 1 mln 125 tys. zł.

Anna Malinowska
Gazeta Wyborcza Katowice
12 stycznia 2010

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia