Koniec staje się początkiem

„Labirynt. 13 bajek dla dorosłych" - reż. Krzysztof Jasiński - Teatr Scena Stu

„Labirynt. 13 bajek dla dorosłych.", wg. „Zwierciadło w Zwierciadle" Michaela Endego, reż. Krzysztof Jasiński, Krakowski Teatr Scena STU.
Życie nie jest oczywistą prostą linią, która zaczyna się i kończy. Koniec często staje się początkiem, a jawa przechodzi w sen... Nić splątanych korytarzy rzeczywistości z fikcją, życia ze śmiercią, radości z rozpaczą stanowi niepowtarzalną drogę, którą człowiek może odkryć jeżeli tylko spojrzy w lustro. Można jednak pójść o krok dalej i zapytać: co widać w zwierciadle, które odbija się w innym zwierciadle?

19 lutego pierwsi widzowie mogli wkroczyć w zawiłe ścieżki labiryntu i zobaczyć na deskach Teatru Scena Stu interpretację opowiadań Michaela Endego „Zwierciadło w zwierciadle. Labirynt.". Krzysztof Jasiński w swojej adaptacji utworu, którą zatytułował „Labirynt. 13 bajek dla dorosłych" od pierwszej minuty sztuki podkreśla teatralność życia, w którym każdy ma do odegrania swoją rolę. Reżyser wykorzystał przestrzeń teatralną, jako przykład poszukiwania własnej ścieżki, miejsca, które daje możliwość wyboru i zmusza widza do odnalezienia swojej drogi w tej, którą zaproponował Twórca. Poszukiwanie w znajomym i nieznajomym, podążanie za wybranym bohaterem to nasza decyzja, którą możemy podjąć łącząc ze sobą pewne elementy w całość.

Fabuła spektaklu jest mocno fragmentaryczna i nie stanowi spójnej całości, co pozwala widzowi zgubić się w labiryncie historii bohaterów. Dostarcza to wielu doznań, jednak prowadzi do wniosku, że dłuższe przebywanie w labiryncie jest męczące. Tylko ten, kto opuści labirynt, może być szczęśliwy, jednak tylko szczęśliwy jest w stanie się z niego wydostać. Wraz z rozwojem akcji odczuwalne jest to, że oglądający utknął wraz z aktorami w pewnym błędnym kole, które w jakiś sposób wydaje się mu znajome przez utwory muzyczne (np. Linoskoczek), które stanowią istotny element spektaklu.

Poetyckie teksty autorów takich jak Leszek Moczulski, Ewa Lipska, Stanisław Witkiewicz, czy Stanisław Grochowiak, do których muzykę skomponował Jan Kanty Pawluśkiewicz często kojarzą się widzom Teatru Scena Stu z innymi spektaklami, czy po prostu z ich własnym życiem. Stanowią one kolejne zwierciadła, w których przejrzeć się mogą zarówno bohaterowie, jak i publiczność. W nastrój niepewności, radości i przemijania widzów swoimi umiejętnościami wokalnymi potrafi wprowadzić Beata Rybotycka, która odegrała postać Starej Królowej. Zagubienie pozwolił odczuć Andrzej Róg w roli Starego Króla. Spokój, który może być złudny udzielał się widowni od Anioła, w którego postać wcieliła się Joanna Pocica. Sztukmistrz (Kamil Przystał) wprowadził oglądających w teatralność świata, przez, który szliśmy wraz z Wędrowcem ( Karolem Bernackim). Swoją obecnością Labirynt zaszczycił również tajemniczy bohater Hor, którego głos wybrzmiał na końcu spektaklu. Głos ten należał do Jerzego Treli, któremu dedykowane jest całe przedstawienie. Hor to postać niewidzialna, ale niezaprzeczalnie obecna, znacząca.

13 bajek dla dorosłych jest sztuką, która wymaga od widza chęci wydostania się z niej, ale jednocześnie zachęca do wejścia w jej głąb. Zwierciadło pokazuje tematy trudne, niekiedy w sposób metaforyczny w poezji, innym razem bardzo dosłownie- nawiązując do motywów religijnych, czy politycznych aktualnych dzisiaj w naszym kraju.

Każdy wędrowiec, który podejmie próbę przejścia Labiryntu musi dobrze przyglądać się temu co go otacza na zewnątrz i w środku, bo za zakrętem może czekać coś zupełnie niespodziewanego.

Najbliższe spektakle: 27, 28 maja

Zuzanna Krawczyk
Dziennik Teatralny Kraków
16 maja 2023

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia