Kosmos!

"Czarodziejski flet" - reż. Susanne Andrade - Teatr Wielki - Opera Narodowa w Warszawie

"Czarodziejski flet" bez scenografii? W slapstickowym stylu? Czy to wypada w Operze Narodowej? I to jeszcze jak wypada! Fenomenalnie!

Czterdzieści lat temu NASA wystrzeliła w kosmos dwie sondy Voyager, a na nich złote płyty z ziemskimi obrazami i muzyką. Wśród nagrań znalazła się V symfonia Beethovena, "Melancholy Blues" Louisa Armstronga oraz budzący kontrowersje "Johnny B. Good" Chucka Berry'ego. Była tam także, niebudząca żadnych wątpliwości, jedna z najtrudniejszych partii koloraturowych: aria Królowej nocy ("Der Hölle Rache") z "Czarodziejskiego fletu" Mozarta w wykonaniu sopranistki Eddy Moser.

Podczas niedawnej premiery, którą oglądałam w Teatrze Wielkim, tę arię wykonywała Joanna Moskowicz, zdobywczyni Teatralnej Nagrody Muzycznej im. Jana Kiepury w kategorii najlepsza śpiewaczka roku 2016. Brzmiała niebywale pięknie i lekko, tak jak jej wysokie F.

Nowy tytuł na afiszu Opery Narodowej miał swoją premierę w 2012 r. w berlińskiej Komische Oper, w której dyrekcję artystyczną sprawuje Barrie Kosky, reżyser spektaklu. O ile fabuła libretta Emanuela Schikanedera da się streścić w jednym zdaniu - dwie pary: Tarnino i Pamina oraz Papageno i Papagena na drodze różnych prób dojrzewają do miłości - o tyle opis inscenizacji mógłby zająć pół numeru "wSieci". Dominuje perfekcyjna technologia. Scena zamienia się w płaski kinowy ekran, na którym są wyświetlane animacje. Śpiewacy grają z nimi jak z partnerami z żywego planu, pokazując przy tym duże zdolności pantomimiczne i poczucie humoru.

Najbardziej urzekł mnie tenor Manuel Günther (Tarnino), choć jego postać nie jest z pozoru tak atrakcyjna jak niespełniony kochanek Papageno w wykonaniu Mikołaja Trąbki, zdobywcy największych braw. Nie wiem, jak czuli się mieszkańcy pozaziemskich cywilizacji, słuchając Mozarta, ale mnie w czasie spektaklu w Operze Narodowej ogarnął prawdziwie kosmiczny zachwyt.

Kamila Łapicka
wSieci
30 grudnia 2016

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia