Krwawa ballada o Sosnowcu

"Korzeniec" - reż. R. Brzyk - 2. Festiwal Debiutantów Pierwszy Kontakt

Tydzień festiwalowych wrażeń dobiega dziś końca. Wieczorem przekonamy się o tym, kto w tym roku sięgnie po główne laury.

Wtorkowe i środowe spektakle potwierdziły, że organizatorzy przy układaniu programu zrobili ukłon w stronę szerszej publiczności. O wiele więcej niż dwa lata temu pojawiło się propozycji skierowanych do widza, który od teatru oczekuje nie tylko stawiania trudnych pytań i psychologicznej głębi, ale także rozrywki.

Taki oto artystyczny zastrzyk zafundowała publiczności zarówno ekipa Teatru Bagatela w "My w finale 2014", jak i Teatr Studio w "Freddie. Reż. Irmina Kant". Obie sztuki okazały się nie tylko zabawne, ale i ciekawe pod względem formy. W pierwszej - bliskiej estetyce kabaretowej - widzowie wzięli udział w meczu narodowej reprezentacji w piłce nożnej, co stało się pretekstem do pokazania polskich kompleksów i śmiesznostek. W drugiej - zajrzeli na próbę spektaklu o życiu lidera Queen i w groteskowym świetle podglądali zmagania reżysera z aktorską ekipą.

Jednak to "Korzeniec" Teatru Zagłębia grany w środę okazał się dotychczas jednym z najmocniejszych punktów festiwalu. Niby to historia kryminalna o morderstwie pewnego glazurnika, a tak naprawdę gorzko-zabawna opowieść o tożsamości położonego w XIX wieku na styku trzech zaborów Sosnowca. Historia wyborna. Ciekawie opowiedziana. Pełna zaskakujących rozwiązań scenicznych (lejce rozwieszone nad widownią, przemykające po scenie obrazy starego Sosnowca), świetnie zaaranżowanych scen grupowych... A przede wszystkim dobrze zagrana, co sprawiło, że prawie trzygodzinny spektakl minął w mgnieniu oka.

Tomasz Bielicki
Nowości
31 maja 2013

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia