Ktoś puka do drzwi...

"Absurdesque" - 17. Międzynarodowy Festiwal Teatrów A PART

Jedną z pierwszych propozycji 17. Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Performatywnych A PART, był polska premiera spektaklu "Absurdesque" teatru Theatrlabor z Niemiec

Theaterlabor został założony w 1983 roku przez reżysera Siegmara Schroedera. Jest to jeden z najstarszych i najbardziej docenianych profesjonalnych teatrów eksperymentalnych w Niemczech. Ich praca opiera się na metodach teatralnych Jerzego Grotowskiego i Eugenia Barby. Inspirują się również comedią dell’arte i azjatyckimi stylami tańca i teatru. Przedstawienie „Absurdesque” zainspirowane „Łysą śpiewaczką” Eugene Ionesco powstało na 25. jubileusz powstania teatru.  

Aktorzy niemieckiego teatru byli perfekcyjnie przygotowani pod względem fizycznym. Godny podziwu jest również ich warsztat aktorski. Dzięki kameralnej formie spektaklu bliski kontakt z tak dobrym zespołem jest wyjątkowo interesujący. 

Mimo że tekst przedstawienia jest groteskowy, widz nie odczuwał, że aktorzy wdzięczą się do publiczności, starają się jej przypodobać czy na siłę rozbawić. Forma spektaklu miała w prześmiewczy sposób pokazać samotność ludzi zamkniętych w swoim \'czterościanowym\' świecie. Jedynym motywem rozładowującym sytuację krępującego spotkania ze znajomymi jest wieczne oczekiwanie na dzwonek do drzwi i kolejnych gości. Jednak nikt nie przychodzi. Gdy brak tematu do rozmów, człowiek na siłę chce zapełnić ciszę, wybrnąć z krępującej go sytuacji. Staje się wtedy wyjątkowo śmieszny i cała jego, misternie zbudowana powierzchowność, rozpada się. Motyw ten jest osią akcji scenicznej i zostaje wielokrotnie powtarzany przez każdego z aktorów.  

„My home is ma castle” jak mówi stare angielskie przysłowie. Między własnymi ścianami łatwiej ściągnąć maski, pokazać własne ja. Człowiek powinien czuć się tutaj bezpiecznie. Jednak, gdy w tę materię wkracza ktoś obcy, znana przestrzeń staje się obca, nieprzyjazna. Twierdza szybko staje się więzieniem, z którego jak najszybciej chcemy się wydostać.  

W spektaklu istotna jest muzyka i dźwięki wydawane przez przedmioty i urządzania. Aktorzy na żywo tworzą muzykę i bawią się dźwiękiem, nakładając wiele ścieżek na siebie, rozładowując krępującą sytuację. Była to ciekawy pomysł jako przeciwwaga do sytuacji scenicznej.  

W odbiorze spektaklu nie pomagał brak tłumaczenia tekstu w czasie rzeczywistym. Nie wszyscy teatromani znają język angielski czy też potrafią się nim posługiwać na tyle, aby móc zrozumieć wszystkie intencje aktorów zawarte w dialogach. Widzowie otrzymali tekst przedstawienia w języku polskim na kartkach, z których tak nie można było nic przeczytać w ciemnościach panujących na widowni. Na szczęście większość przybyłych gości entuzjastycznie przyjęło spektakl niemieckiego zespołu.

THEATERLABOR IM TOR 6 (NIEMCY): ABSURDESQUE

Dawid Komuda
Dziennik Teatralny Katowice
13 czerwca 2011

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...