Los to seksowna szansonistka

13. Festiwal Szekspirowski w Gdańsku

Czterech "Hamletów", wliczając w to wersję zespołu Compania Laboratorio di Pondera, pokazano w Gdańsku jako festiwalowy zwiastun jeszcze w czerwcu. Trzy "Sny nocy letniej". I dwóch "Kupców weneckich".

Tegoroczny festiwal szekspirowski jak mało który daje okazję porównywania wariacji na ten sam temat. Nabywcy karnetów - wykupionych na długo przed rozpoczęciem festiwalu - mogli się poczuć jak w teatralnej restauracji, gdzie tę samą szekspirowską potrawę serwuje się raz w sosie myśliwskim, a raz musztardowym...

"Sen nocy letniej" obejrzeliśmy w wersji zaproponowanej przez grupę Propeller Teatru Watermill oraz w wersji plenerowej teatru Globe. Propellerzy zadziwili swoim przedstawieniem tych, którzy wcześniej widzieli ich "Kupca weneckiego", w którym mocno wyeksponowali brutalność Szekspirowskiego tekstu. Ich "Sen nocy letniej", przeciwnie, wydawał się zrobiony z puchu, tiulu i koronek.

Nie zmieniło się to, że na scenie zobaczyliśmy samych mężczyzn, grających także kobiece postacie. Masywna, w powłóczystej sukni Helena (grał ją Babou Ceesay, czarnoskóry aktor, któremu warunki fizyczne pozwoliłyby zapewne, po odpowiednim treningu, na występy w NBA...) potrafiła mimo swej postury po kobiecemu załamywać ręce i piszczeć ze strachu w niektórych scenach. Efekt był podwójnie zabawny. Z co najmniej takim samym wdziękiem zagrał Hermię Richard Frame. A już babska kłótnia tej pary to był majstersztyk...

Bo też o dobrą teatralną zabawę, żart chodziło głównie w tym "Śnie nocy letniej". Spektakl zbliżał się czasem do burleski, zwłaszcza gdy w rolę dyrygenta komicznych wydarzeń w podateńskim lesie wcielał się spuszczany ze smyczy przez Oberona Puk (Jon Trenchard), ubrany w pasiaste rajtuzy i baletową spódniczkę. Sam Oberon chodził w powłóczystej szacie, niczym cyrkowy iluzjonista. Na komedię niczym z Fernandelem aktorzy przerobili inscenizację odgrywaną przez głupkowatych ateńskich rzemieślników. Niektórzy widzowie popłakali się ze śmiechu... Choć, po prawdzie, już po spektaklu można się było zastanowić całkiem na poważnie - czy to możliwe, że Los, który się nami bawi, przypomina złośliwego Puka w pasiastych rajtuzach?

Teatr Globe z Londynu przywiózł na festiwal "Sen nocy letniej", w którym przenieśliśmy się w lata dwudzieste minionego wieku. Najważniejszym rekwizytem był... kapelusz. Na scenie piątka młodych ludzi (o wiele mniej niż w przedstawieniu grupy Propeller) zagrała wszystkie role. Taneczne pas - magiczny ruch kapelusza, szybkie włożenie fartucha i zakochani przemieniają się w rzemieślników - przygotowujących amatorskie przedstawienie. W pamięci pozostanie wiele zabawnych scen. Jak ta, gdy dwaj rzemieślnicy - jako ważni reżyserzy - siedzą na krzesłach odwróceni tyłem do swoich aktorów. Ci zaś usiłują dyskretnie podsłuchiwać, o czym jest mowa.

"Sen nocy letniej" to opowieść o kochankach, którzy trafiają niespodzianie w sam środek kłótni między królem elfów Oberonem i nieposłuszną królową Tytanią. W spektaklu The Globe psotny Puk, jako seksowna szansonistka, krążył między oszołomionymi kochankami a bełkoczącymi aktorami, uzbrojony w miłosny napój. Sprawił, że bohaterowie zakochują się w pierwszej osobie, jaką ujrzą - bez względu na komplikacje. To przez Puka piękna królowa elfów zadurzy się w Spodku z oślimi uszami. Oczywiście, wszystko kończy się dobrze, bo przecież to... tylko łagodny sen w tę letnią noc. Spektakl urzekał humorem, wdziękiem młodości i energią. Podobał się widzom, choć nie można go uznać za wydarzenie artystyczne.

Aż tak znów wielkim wydarzeniem nie była również wersja Teatru Watermill, niemniej był to kawałek porządnego teatru, udowadniającego, że teksty Szekspira, profesjonalnie odegrane, nabierają na scenie życia nawet bez wielkich inscenizacyjnych wyczynów.

Spektakle Festiwalu Szekspirowskiego

5 sierpnia
Godz. 18.00 Park Kolibki Gdynia "Sen nocy letniej" Teatr The Globe, bilety 30/20 zł.
Godz. 18.00 scena Malarnia teatru Wybrzeże, Gdańsk "Kupiec wenecki" Bremer Shakespeare Company (Niemcy), bilety 50/30 zł.
Godz. 19.00 Teatr Muzyczny, Gdynia, "Hamlet" The Wooster Group, bilety 100 i 70 zł.
Godz. 21.00 Duża scena teatru Wybrzeże, Gdańsk, "Warum, Warum", Zurich Schauspielhaus, bilety 100 i 70 zł.
6 sierpnia
Godz. 17.00 Teatr Leśny Gdańsk Wrzeszcz, "Sen nocy letniej" teatr The Globe.
Godz. 20.00 teatr Wybrzeże, "Warum, Warum".
Godz. 21.30 scena Malarnia "Kupiec wenecki" Bremer Shakespeare Company.

Grażyna Antoniewicz, Jarosław Zalesiński
POLSKA Dziennik Bałtycki
5 sierpnia 2009

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...