Love-story telling

"Iluzje" - 18. Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych

Teatr Praktika z Moskwy, gość Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi zaprezentował dość niecodzienne widowisko. "Iluzje" to sztuka autorstwa Iwana Wyrypajewa, jednego z najgłośniejszych rosyjskich dramatopisarzy młodego pokolenia. Realizacja przedstawiona na festiwalu, została przez niego również wyreżyserowana

„Iluzje” to opowieść o dwóch parach małżeńskich, które przeżyły ze sobą ponad pięćdziesiąt lat. Poznajemy je w bardzo szczególnym momencie – gdy jeden z mężczyzn umiera i rozmawia ze swoją żoną. Opowiada jej o swoim życiu i miłości do niej, o tym, jak wiele ona dla niego znaczy i jak szczęśliwy umiera wiedząc, że dobrze przeżył swoje życie. Od tego wzruszającego monologu zaczyna się historia czworga ludzi, którzy przyjaźnią się i kochają nie w tak prosty i jednoznaczny sposób, jak wydawałoby się od początku. Widz obserwuje prawdziwą, romantyczną miłość, ale także ludzkie błędy, kłamstwo czy też „żarty”, które potrafią zrujnować całe, pozornie piękne i proste życie.

Najbardziej zadziwiająca w przedstawieniu Praktiki jest jednak forma spektaklu. Pośrodku sceny znajduje się mównica. Po obu jej stronach siedzi czworo aktorów – dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Nie odgrywają oni jednak ról wspomnianych wyżej par małżeńskich. Są raczej gawędziarzami, którzy postanowili opowiedzieć widzom tę historię. Nawet przez moment nie wcielają się w występujące w nich postaci. Wygłaszają, co prawda, ich monologi, ale dodają własne komentarze, snując powolną narrację. Widzowie wchodzą w rolę słuchaczy gawędy. Spektakl przywołuje skojarzenia z czasami, gdy ludzie spotykali się przy kominku i słuchali opowieści bardów… 

Czy jednak taka poetyka ma szansę przetrwania w dzisiejszym świecie, w czasie, gdy media bombardują nas obrazami i dźwiękami? Czy współczesny człowiek jest w stanie skupić się na opowiadaniu dłużej niż przez kilkanaście minut? Czy publiczność teatralna da radę wysłuchać półtoragodzinnej opowieści, gdy na scenie, de facto, nic się nie dzieje? Okazuje się, że owszem – gdy historia jest ciekawa, aktorzy opowiadają ją z wdziękiem i zaangażowaniem – wszystko jest możliwe. 

Pełna widownia w Teatrze Powszechnym wysłuchała w skupieniu opowieści o czwórce staruszków i ich miłości. W czym kryje się sekret tej realizacji? Być może w ciekawym tekście – mówiącym wprost o sprawach ważnych i uniwersalnych, nie pozbawionym jednak poczucia humoru i dystansu do ludzkich słabości. Może chodzi o aktorów, którzy, choć bardzo młodzi (a może właśnie dzięki temu), z przejęciem opowiedzieli o małżeństwie trwającym ponad pięćdziesiąt lat? Może wielu widzów, zmęczonych ciągłą grą z konwencją, szokowaniem i wstrząsaniem publiką, z ulgą przyjęło po prostu interesującą i mądrą opowieść? Co ciekawe – opowieść w pewnym sensie niezbyt teatralną…

ILUZJE – Teatr Praktika, Moskwa
Reżyseria: Iwan Wyrypajew
Scenografia: Margarita Ablaeva
Światła: Aleksey Naumov, Evgeniya Samsonova
Dźwięk: Alexander Chubenko
Grają: Cazimir Liske, Alexander Aljabjew, Inna Sukhoretskaya, Karolina Gruszka

Zofia Snelewska-Stempień
Dziennik Teatralny Łódź
3 marca 2012

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...