Lubię nowe wyzwania, bo zawsze dużo uczą

Jestem więc otwarta na to, co przyniesie mi los - mówi Julianna Dorosz

JULIANNA DOROSZ jest nową aktorką Teatru Animacji w Poznaniu. Można ją oglądać w roli smoka Roar w sztuce Maliny Prześlugi "Smoki". - Jeszcze jestem studentką V roku na Wydziale Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku - mówi. Aktorka występuje też w spektaklu "PustaJa" Teatru Czrevo, do którego dołączyła 1,5 roku temu.

Julianna Dorosz jest nową aktorką Teatru Animacji w Poznaniu. Można ją oglądać w roli smoka Roar w sztuce Maliny Prześlugi "Smoki". - Jeszcze jestem studentką V roku na Wydziale Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku (filia Akademii Teatralnej w Warszawie - S.D.). Szkoda było mi opuszczać rodzinne strony, również Białystok, który choć nie jest moim rodzinnym miastem, to w czasie studiów bardzo przywiązałam się do niego - opowiada Julianna Dorosz. - Zimą zadzwonił do mnie dyrektor Marek Waszkiel. Powiedział, że widział mnie w dwóch dyplomach: "Nieskończona historia" w reż. Marii Żynel oraz w spektaklu "PustaJa" [na zdjęciu] pod opieką artystyczną prof. Bohdana Głuszczaka i chciałby zaprosić mnie do współpracy w Teatrze Animacji. Propozycja wydała mi się bardzo atrakcyjna, bo jako studentka oglądałam spektakle w Białostockim Teatrze Lalek za jego dyrekcji i widziałam, jak wiele ciekawych szans dostał wtedy teatr i jego zespół aktorski. Zdecydowałam się więc przyjechać do Poznania i muszę powiedzieć, że był to rzut na głęboką wodę, bo od razu zostałam obsadzona w głównej roli w spektaklu "Smoki".

Aktorka cały czas występuje w spektaklu Teatr Czrevo, do którego dołączyła 1,5 roku temu. W spektaklu "PustaJa" gra Jermę. - W oryginale akcja toczy się w Andaluzji, ale to klasyczne dzieło literatury hiszpańskiej jest na tyle uniwersalne, że postanowiłyśmy przenieść akcję w realia nam bliższe, połączone z naszymi zwyczajami, naszą obrzędowością i wrażliwością. Stąd fragmenty "Księgi cudów przed ikoną Matki Bożej w Starym Kominie dokonanych", białoruskie pieśni ludowe i tłumaczenie z hiszpańskiego na gwarę podlaską, którego dokonał Jan Maksymiuk - mówi Julianna Dorosz. - To wyszło naturalnie. Uczyłam się w szkole zarówno białoruskiego, jak i rosyjskiego, ale dziadkowie i rodzice posługiwali się gwarą. Ja też.

Teatr Czrevo jest pierwszym profesjonalnym teatrem grającym spektakle po - svojomu. Julianna Dorosz przyznaje, że lubi słuchać i śpiewać pieśni ludowe. Lukasyno (raper znany głównie z występów z zespołem NON Koneksja) zaprosił ją do współpracy nad nową płytą solową "Bard", która ukazała się latem. Aktorkę słuchać w dwóch utworach: "Dom jest tam, gdzie sny" i "Bard". Aktorka próbuje swoich sił również w innych gatunkach.

Zanim Julianna Dorosz przyjechała do Poznania, zrobiła zastępstwo w spektaklu "Świat Garmanna" w reżyserii Ewy Piotrowskiej w warszawskim Teatrze Baj.

Co dalej? - W najbliższym czasie czeka mnie kolejna premiera w Teatrze Animacji, tym razem dla "Naj-Najów", napisanie i obrona pracy magisterskiej. A jeszcze dalej? Zobaczymy. Lubię nowe wyzwania, bo zawsze dużo uczą. Jestem więc otwarta na to, co przyniesie mi los - mówi Julianna Dorosz.

Stefan Drajewski
Polska Głos Wielkopolski
20 października 2014
Portrety
Julianna Dorosz

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia