"Metro" w Lublinie

"Metro" - reż. Janusz Józefowicz - hala Globus w Lublinie

Od premiery w 1991 roku słynny musical "Metro" obejrzało ok. 1,5 mln osób. To tylko 600 tys. mniej, niż liczba mieszkańców w województwie lubelskim. Jeśli owi mieszkańcy chcieliby poprawić statystykę spektaklu Janusza Józefowicza powinni 1 października pojawić się w hali Globus

Jak po polsku mówi się \'fiasko’?", pytał New York Times na samym początku pierwszej amerykańskiej recenzji "Metra", aż nadto dobitnie sugerując, że wystawiony na Broadwayu musical Janusza Józefowicza nie spodobał się nowojorczykom (choć na frekwencję nie można było narzekać). Gdyby jednak ktoś miał wątpliwości co do wymowy artykułu, recenzent Frank Rich dodał: "bez względu na odpowiedź, nie ma pewności, czy to adekwatne słowo, by opisać to wyjątkowe doznanie, jakim jest oglądanie \'Metra’....".

Rich przeczołgał widowisko bez litości, zarzucając tandetę (np. użycie laserów) i wtórność (w stosunku do znanego "A Chorus Line"), więc - jak można się było spodziewać po naszym kraju - w chwilę potem polskie gazety z lubością rozpisywały się na temat broadwayowskiej klapy, a krytycy zacierali ręce na myśl o rychłym zejściu "Metra" z afisza.

Ale producent Wiktor Kubiak wiedział co robi, inwestując szokujące 1,5 mln dolarów w show. Znakomita obsada (m.in. Edyta Górniak, Katarzyna Groniec, Robert Janowski, Bogusław Linda, Olaf Lubaszenko) i atut nowości uczynił widowisko kultowym.

- Wiele wycieczek, które przyjeżdża do Warszawy, ma w programie wizytę w Łazienkach, w McDonaldzie i na spektaklu "Metro" - mówił Józefowicz.

Przez ostatnie 20 lat "Metro" wystawiono ponad 2 tys. razy, nie tylko w Polsce i USA. W Rosji było prawdziwym hitem - podobno żona Putina widziała moskiewską realizację dwukrotnie.

Musical ma szansę trafić też na duży ekran, o tym kto zagra główne role spekuluje się od lat, w 2009 r. rozpoczęto castingi.

W swoją trzecią dekadę widowisko wchodzi z odmłodzoną obsadą i niezmiennymi ambicjami Józefowicza, który zapewniając niegdyś, że "musical będzie grany, dopóki będzie się sprzedawał" nawet nie śnił, że mówi o dwudziestu latach.

Paweł Franczak
Polska Kurier Lubelski
22 sierpnia 2011

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia