Młody teatr przyciąga tłumy
Festiwal Teatralny 'Okno' gromadził tłumy szczecinian i gości. Na część imprez nie można było się dostać, bo było zbyt wielu chętnych. To udany festiwal - mówią organizatorzy.W niedzielę zakończyły się X Międzynarodowe Spotkania Młodego Teatru 'Okno'. Na pięciodniowy festiwal przyjechały do Szczecina grupy i ośrodki teatralne z Polski, Niemiec, Szwajcarii, Japonii i Czech. Wszystkie festiwalowe propozycje przyciągały mnóstwo widzów. - Frekwencja była bardzo dobra zarówno na spektaklach, spotkaniach, warsztatach, jak i na demonstracjach pracy, kiedy artyści pokazywali, jak pracowali nad swoim pokazem. Wszystkie grupy zbierały ogromne brawa - mówi Weronika Fibich z Kany. - To bardzo udany festiwal. Na większość wydarzeń m.in. występy praskiej grupy Farma v Jeskyni przychodziło więcej chętnych niż teatry mogły pomieścić. Sobotniej prezentacji metod twórczych Farmy nie zobaczyło kilkadziesiąt osób. Głosy niezadowolenia brzmiały po polsku, angielsku i niemiecku. - Cześć osób, które wpuściliśmy, siedziała na podłodze lub stała, ale Kana nie mogła pomieścić więcej widzów. Farma zaprezentowała metody, jakich nie było jeszcze w Szczecinie, mogliśmy poznać ich doświadczenia i sposoby dopracowywania spektakli - wyjaśnia Weronika Fibich. Siłą festiwalu 'Okna' jest jego nieformalny charakter. Na spotkaniach z widzami ośrodki teatralne zdradzały sekrety swojej pracy i inspiracji. - To niesamowite najpierw zobaczyć spektakl, który jest zamkniętą całością, a późnej zobaczyć, jak powstawał. Doświadczyć tego, co poza tym festiwalem jest w zasadzie nieosiągalne - zachwyca się 23-letnia Natalia. Teatr Kana, który festiwal organizował, już planuje kolejne imprezy. - Wszystkie ośrodki teatralne prezentują ciekawe podejścia do teatru. Na pewno zaprosimy je jeszcze do Szczecina i poświęcimy każdemu z osobna indywidualną imprezę - zapowiada Weronika Fibich.