Mozart bez smoka

"Czarodziejski flet" - reż: Anna Długołęcka - Opera Wrocławska

Poprzednia realizacja "Czarodziejskiego fletu" w Operze Wrocławskiej była co najmniej kontrowersyjna; już ukazująca się we wstępie zamiast smoka wielka baba z ogromnym biustem zapowiadała dalsze atrakcje.

Postanowiono więc wymienić tę wersję na nową, a właściwie nie całkiem, bo wystawioną wcześniej w Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu. Okazała się mniej kontrowersyjna (choć bez smoka w ogóle), za to niedopracowana. Użyte w spektaklu projekcje filmowe mogłyby stanowić interesujący element scenografii, gdyby były dopasowane do kontekstu; kostiumy zaś, poza czarną suknią i ogólnym anturażem związanym z Królową Nocy, nie były szczególnie atrakcyjne i w większości kojarzyły się z estetyką robótek ręcznych, zwolennicy Sarastra ubrani zaś byli, nie wiadomo czemu, w pomarańczowe szaty krisznowców. Anna Długołęcka, odpowiedzialna zarówno za reżyserię, jak scenografię i kostiumy, przywiązywała niestety większą wagę do strony wizualnej; od strony reżyserskiej wszystko przedstawiało się dość sztywno, co w połączeniu ze zbyt wolnym tempem nadawanym przez dyrygenta Dariusza Mikulskiego miało fatalny wpływ na jakość wykonawstwa młodych, zaczynających dopiero karierę śpiewaków.

Dorota Szwarcman
Polityka
15 stycznia 2010

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia