Musisz to zobaczyć w Wielkim

"Elektra" - reż: Willy Decker - Opera Narodowa w Warszawie

Miłość, nienawiść, pragnienie zemsty, poczucie winy - to kanwa, na której osnute jest libretto von Hofmannsthala i pełna emocji, poruszająca muzyka Richarda Straussa.

Ponad dziewięćdziesiąt minut pełnej napięcia atmosfery, w której dominuje charyzmatyczna postać owładniętej chęcią zemsty Elektry. Ze względu na swe walory dramatyczne i muzyczne opera ta jest niezwykle wysoko ceniona, mimo to jednak nieczęsto wystawiana z powodu trudności wykonawczych. Inscenizacja mistrza reżyserii operowej Willy’ego Deckera rozgrywa się w posępnej, monumentalnej scenografii, której ogrom dominuje nad drobnymi, zagubionymi w tej przestrzeni figurkami bohaterów, wydobywając i podkreślając znaczenie ich gestów. Prostota i czystość tej inscenizacji pozwala w pełni wybrzmieć poruszającej muzyce Straussa. Jest to przeniesienie spektaklu, którego premiera odbyła się na scenie Opery Holenderskiej w Amsterdamie.

"Ewa Podleś wróciła na scenę Opery Narodowej w prawdziwie wielkim stylu
. Aktorstwo śpiewaczki jest wielkiej miary, stworzona przez nią postać stawia ją w rzędzie najwybitniejszych odtwórczyń tej partii. Ich habe keine gute Nachte budzi grozę i w największym skrócie ukazuje perspektywę przyszłych zdarzeń. Wspaniałe frazy partii, która zawsze wypada lepiej u altów umiejących sięgnąć i po wyższe dźwięki niż u mezzosopranów dławiących się w dole skali, nabrały u Podleś demonicznego uroku". [Lech Koziński, „Ruch Muzyczny”].

(-)
Dziennik Gazeta Prawna
16 października 2010

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...