Na cześć Wojciecha Krukowskiego

Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie

Sala widowiskowa Laboratorium warszawskiego Centrum Sztuki Współczesnej-Zamek Ujazdowski została nazwana imieniem byłego dyrektora placówki Wojciecha Krukowskiego. W uroczystości udział wziął m.in. minister Bogdan Zdrojewski.

Uroczystość otworzył minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, który wspominał postać zmarłego w styczniu b.r. byłego dyrektora CSW Wojciecha Krukowskiego:

- Moja pierwsza refleksja, gdy wchodzę do tej sali, to wspomnienia rozmów ze śp. dyrektorem Wojciechem Krukowskim, który bardzo dbał o to, by ta sala pracowała tak, jak pracuje dziś - by wszystko było dobrze oświetlone, by dźwięk brzmiał odpowiednio, by klimat tej sali był taki, jak w chwili obecnej - wspominał.

- Pamiętam ten jego nieustanny niepokój - czy wszystko się uda? Czy wszystko będzie na czas i zgodnie z jego marzeniami? Tak było w każdej sprawie. Ta troska o to, jak ma wyglądać to miejsce, była nie tylko dla dyrektora charakterystyczna, ale zabierała także energię i zdrowie. Rzadko zdarza się, by we współczesnym świecie pojawiały się osoby, które tak wiele dają z siebie, będąc tak wyrozumiałymi dla innych. Mało było też osób tak empatycznie nastawionych wobec twórców. Nie odsłaniamy żadnej tablicy. Wiemy, że od tego momentu ta sala jest salą im. Wojciecha Krukowskiego - zakończył Zdrojewski.

Krukowskiego wspominał także aktualny dyrektor placówki, Fabio Cavallucci, który w 2010 r. zastąpił Krukowskiego: - Mamy okazję uczestniczyć w szczególnym wydarzeniu w życiu CSW. Nadając sali widowiskowej imię Wojciecha Krukowskiego chcemy upamiętnić rolę, jaką odegrał on w powstaniu i rozwoju Centrum i Zamku Ujazdowskiego. Jednym z jego ostatnich osiągnięć było właśnie odnowienie gmachu Laboratorium, gdzie odbywają się koncerty, warsztaty i wystawy. Rzeczą oczywistą wydało się, że salę tę nazwać należy jego imieniem. Udało mu się bowiem stworzyć miejsce, które stało się domem wszystkich sztuk - nie tylko sztuki wizualnej, ale także muzyki, tańca, teatru, kinematografii. Był to przejaw wspaniałej intuicji dotyczącej rozwoju kultury i wzajemnego przenikania się różnych rodzajów sztuki - mówił.

- Mimo że nie ma go już wśród nas, jego sztuka nadal jest bardzo aktualna a ta sala zawsze będzie przypominać nam jego twórczość. Był osobą wyjątkową; w każdym potrafił dostrzec coś dobrego, tworząc wokół siebie niezwykłą, pozytywną aurę. Mam nadzieję, że to miejsce także będzie roztaczać taką aurę - podkreślił Cavallucci.

Krukowski (ur. 1944 - zm. 2014) był historykiem sztuki, kuratorem wystaw, twórcą grupy "Akademia Ruchu" a także założycielem magazynu artystycznego "Obieg". "Akademię" założył w 1972 roku, jako interdyscyplinarną grupę twórczą, działającą na pograniczu teatru, filmu i sztuk plastycznych. Była to jedna z pierwszych w Polsce grup tworzących akcje, odbywające się w przestrzeni miejskiej. W latach 70., z jego inicjatywy powołane do życia zostało Studenckie Centrum Środowisk Artystycznych, którym artysta kierował do 1979 r. W latach 80. - z upoważnienia Lecha Wałęsy - Krukowski prowadził negocjacje z rządową stroną w sprawie autonomii zakładowych domów kultury. W 2006 r. został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie kierował od 1990 roku. Odszedł ze stanowiska w 2009 r., przechodząc na emeryturę.

Uroczystość uświetnił koncert Kapeli Jazdowskiej i Przyjaciół. Wśród wykonawców znaleźli się m.in. Paweł Mykietyn, Alina Mleczko, Anna Kowalska i Justyna Rekść-Raubo. Interpretacje utworów, związanych z osobą Wojciecha Krukowskiego, przeplatane były fragmentami wywiadów radiowych z byłym dyrektorem CSW.

(-)
(PAP)
16 kwietnia 2014

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...