Na festiwalu

26. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Lalkarskiej

Sobota 24 maja 2014 roku to przedostatni dzień 26. Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Lalkarskiej w Bielski-Białej to spotkanie z teatrami lalkowymi z Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Polski i Ukrainy. W tym cztery spektakle konkursowe i trzy wydarzenia towarzyszące m.in. warsztaty dla instruktorów teatralnych prowadzone przez niemieckie Trio Gottschalk – Murle – Soehnel, pokaz zarejestrowanego ostatniego spektaklu Hoichi Okamoto „Wena" z Japonii.

Opolski Teatr Lalki i Aktora zaprezentował w konkursie spektakl dla dzieci „Światełko" autorstwa Maliny Prześlugi wyreżyserowany przez Mariana Pecko. To opowieść o radzeniu sobie z utratą bliskich przeniesiona do świata zabawek, które po zaginięciu swojej właścicielki jednoczą siły i udają się na jej poszukiwania, a wszystko to w przystępnej dla dzieci formie.

Kolejnym wydarzeniem tym razem dla widzów nieco starszych był „Tranzyt" holenderskiego Ananda Puijk Company. To wyjątkowy spektakl podejmujący trudne tematy przemijania ludzkiego życia bez użycia słów. Ananda Puijk uważa, że słowa nie są wystarczające do opowiedzenia wewnętrznych przeżyć człowieka, zastąpiła je obrazem i muzyką.

Hiszpański spektakl „Kruchość" w dramaturgii i reżyserii Jesúsa Nieto to następna pozycja w festiwalowym repertuarze. Występują w nim obok siebie ludzie i maszyny wydające się równie kruche i delikatne jak ludzie. Inscenizacja ta zachęca do refleksji czy wszystkie nowinki technologiczne, naukowe i medyczne sprawiają, że jesteśmy szczęśliwsi?

Inspirowany Beckettem, Biblią i Ikeą jak twierdzą twórcy, spektakl „Stół" londyńskiego Blind Summit Theatre był przedostatnią festiwalową propozycją na sobotę. Bohaterem przedstawienia jest nieszczęśliwa marionetka Mojżesz – artysta. Niestety jedyne propozycje jakie otrzymuje to zabawianie dzieci podczas przyjęć lub spektakle uliczne. Bohater wyjaśnia widzom istotę teatru lalek i lalkowej egzystencji, podpierając się wersami z Biblii kłóci się z aktorami. Widownia wypchana po brzegi i ukontentowana publiczność po spektaklu wystarczy za podsumowanie.

Ostatnim spektaklem tego dnia było pozakonkursowe ukraińskie „Spotkać Prospera" Lwowskiego Akademickiego Teatru Woskresinnia. To uliczne przedstawienie oparte zostało na zmiksowanych czterech dramatach Williama Szekspira „Burzy", „Snu nocy letniej", „Romeo i Julii" oraz „Hamlecie" w reżyserii Jarosława Fedoryszyna. Poza oryginalnie wymieszaną fabułą, uwagę zgromadzonych na Placu Chrobrego widzów przyciągały niezliczone efekty pirotechniczne, pokazy akrobacji na drążkach, szczudlarze i żonglerzy.

Festiwalowa sobota pokazała różnorodność jaką oferują lalkowe teatry - to nie tylko przeznaczone dla dzieci baśniowe opowieści, ale też widowiska familijne, jak również poruszające, podejmujące trudne tematy historie dla dorosłych.

Katarzyna Jasielska
Dziennik Teatralny Katowice
26 maja 2014

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...