Na tej scenie widać całą Polskę

Jest takie miejsce na Starym Mieście, w którym od ponad 10 lat odbywa się nieustający festiwal dobrego teatru. Lublinianie mają okazję zobaczyć spektakle, o których mówi cała Polska.

Lubelski Teatr Stary obchodził w ub. roku podwójny jubileusz. W październiku minęło 200 lat od wystawienia pierwszego spektaklu przy ul. Jezuickiej, a nieco wcześniej, bo w marcu, obchodzono 10-lecie teatru po reaktywacji. Od 2012 teatr działa jako jednostka impresaryjna. Zaledwie kilkunastoosobowy zespół, którym kieruje od początku Karolina Rozwód, postawił sobie za cel, aby na scenie działy się rzeczy różnorodne, ale ambitne. Teatr organizuje koncerty, debaty, spotkania z twórcami kultury, pokazy filmów i wiele innych wydarzeń. Dzisiaj jednak chcemy zwrócić uwagą na to, co jest solą tej instytucji, czyli przedstawienia teatralne. Liczby są imponujące. Do końca 2022 r. obejrzeliśmy na scenie przy Jezuickiej 498 spektakli (w tym spektakle będące produkcją Teatru Starego).

Widzowie mogli zobaczyć zarówno przedstawienia nagradzane na festiwalach, jak i tytuły nieoczywiste. Mieli okazję obejrzeć przedstawienia z mniejszych ośrodków lub przygotowane przez twórców dotychczas mniej znanych. Podstawowym kryterium doboru repertuaru zawsze była jakość.

Pojawiają się spektakle z całej Polski. Oprócz scen warszawskich czy krakowskich prezentowały się teatry z Wrocławia, Poznania, Gdańska, Szczecina, Łodzi, Katowic, a także z Legnicy, Tychów, Bielska-Białej, Koszalina, Kalisza, Gniezna, Białegostoku, Częstochowy, Opola, Słupska, a nawet Badowa.

Teatr Stary nigdy nie odpuszcza, stara się, aby wierni widzowie mieli okazję zobaczyć też te spektakle, o których jest głośno, w których grają wielkie gwiazdy.

– Czasami rozmowy, starania i negocjacje trwają kilka lat, ale ostatecznie spektakl, na którym nam zależy, zazwyczaj udaje się sprowadzić do Lublina, o ile nie ma absolutnej bariery technicznej uniemożliwiającej prezentację – mówi Karolina Rozwód, dyrektorka Teatru Starego.

Scena przy Jezuickiej gościła niemal wszystkich najznakomitszych aktorów polskiej sceny. Krystynę Jandę, Janusza Gajosa, Jana Peszka, Jadwigę Jankowską-Cieślak, Annę Seniuk... Lista gwiazd jest bardzo długa.

Dzięki Teatrowi Staremu przeżywamy emocje, które towarzyszą widzom teatralnym w całym kraju. Czasami przedstawienia, które oglądamy, są głęboko osadzone w lokalnej specyfice danego regionu, ale dzięki twórcom, którzy rozumieją język teatru, stają się opowieściami uniwersalnymi. Wystarczy wspomnieć jedno z ostatnich prezentowanych tutaj przedstawień, czyli spektakl Teatru Nowego z Zabrza „Chopcy z Roosevelta", niezwykle wzruszającą opowieść o więzi kibiców z legendarnym Górnikiem.

Znakomity repertuar to od początku zasługa dwóch kuratorów programu Teatru Starego Łukasza Drewniaka i Wojciecha Majcherka. Doskonale sprawdzają się także jako prowadzący spotkania widzów z twórcami spektaklu i aktorami. Takich wydarzeń było ponad 100. Właściwie odbywają się po każdym prezentowanym w Teatrze Starym gościnnym spektaklu.