Nadzwyczajny teatr w wykonaniu Krystiana Lupy i jego aktorów
69. Festival d'AvignonW Awinionie ma właśnie miejsce wielkie wydarzenie 69. edycji festiwalu. To mistrzowska i odważna adaptacja powieści Austriaka Thomasa Bernharda pt. Wycinka. Wyjątkowe przeniesienie powieści na scenę, pełne inwencji i zarazem wierne, jak zawsze mistrzowskie pokierowanie grą aktorów i sami aktorzy, zapierający dech w piersiach.
Opowieść wysnuta z myśli jednej postaci, Thomasa, włożonych w usta grupy przyjaciół i znajomych z artystycznych i intelektualnych kręgów Wiednia. Fascynujące i bulwersujące wrażenie wzmagają projekcje wideo.
Pierwsza część, w oczekiwaniu na „wielkiego aktora" za szklaną przegrodą.
Piszemy krótko, wrócimy jeszcze do tej sztuki w poniedziałkowym „Le Figaro". Ale przedstawień jest tylko pięć, a Wycinkę Holzfällen absolutnie trzeba zobaczyć. I niech nie zniechęcą Was ani długość sztuki (4,5 godziny, z antraktem), ani język polski (napisy są doskonałe). Zbyt rzadko ma się do czynienia z teatrem tak mocnym, tak głębokim i zarazem tak radosnym.
Lupa to ostatni mistrz swojego pokolenia, młody siedemdziesięcioparolatek. Mistrz, który sygnuje adaptację, dodatkowe teksty, scenografię, oświetlenie i reżyserię.
Zgłębia i rozwija, na samym początku nadaje rozrywającą obecność Joanie, która właśnie popełniła samobójstwo. Adaptacja urzeka inteligencją i prawdziwością, tak jak i gra trzynastu aktorów, w tym Piotra Skiby w roli Thomasa. Tutaj zidentyfikowanego wprost jako Thomas Bernhard!
Wymieńmy nazwiska i oddajmy cześć także pozostałym aktorom: Bożenie Baranowskiej, Krzesisławie Dubielównie, Janowi Fryczowi – aktorowi mówiącemu o „wycince", Annie Ilczuk, Michałowi Opalińskiemu, Marcinowi Pempusowi, Halinie Rasiakównie, Adamowi Szczyszczajowi, Andrzejowi Szeremecie, Ewie Skibińskiej, Marii Ziębie, Wojciechowi Ziemiańskiemu.
Biegnijcie! Biegnijcie rezerwować bilety!