Naj-najmłodsi w teatrze

"Tymoteusz i Psiuńcio" - reż. Witold Hejnowicz - Teatr Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie

Jak usmażyć jajecznicę z pięciu jaj i jak ugotowac jajko na twardo? Czy spotkanego na ulicy pieska można zabrać do domu albo chociaż pogłaskać po głowie? Czy lisica może ukraść buty, spodenki i miód, a kura sprzedawać jajka? Na te i inne nurtujące najmłodszych pytania odpowiada spektakl „Tymoteusz i Psiuńcio”.

Miś Tymoteusz Rymcimci ma do spełnienia ważną misję. Zostaje wysłany przez swojego tatę do sklepu ponieważ w domu zabrakło jednego jajka do usmażenia jejecznicy z pięciu jaj. Lista zakupów nie jest długa – wszak do kupienia jest tylko jedno jajko. Sprawa byłaby bajecznie prosta gdyby nie pewna przygoda, która wydarzyła się w drodze do sklepu... Odkąd Tymoteusz spotkał Psiuńcia, połączyła ich wzajemna przyjaźń, a mały miś postanowił – mimo poważnych oporów swojego taty, zabrać pieska do domu.

„Tymoteusz i Psiuńcio" to ciepła i pełna humoru opowieść o przyjaźni i odpowiedzialności za bliskich. Choć fabuła nie jest skomplikowana, w spektaklu bardzo dużo się dzieje. Na pierwszy plan wysuwają się postacie Misia Tymoteusza, Taty Tymoteusza i Psiuńcia animowane przez Jacka Mikołajczyka, Adama Kwapisza i Joannę Rząp. Na początku spektaklu poznajemy jednak bohaterów jako Kwadrat, Koło i Trójkąt, co ma odbicie w ciekawym pomyśle scenograficznym Lucyny Szymańskiej. Kolorowe pluszowe elementy o kształtach kwadratów, kół i trójkątów poza funkcją edukacyjną, pełnią też rolę rekwizytów – na odwrocie kilku z nich naszyte są wizerunki przedmiotów, jak przepis kuchenny, rondelek do smażenia jajecznicy, czy buty i spodenki.

Zdecydowanym atutem spektaklu jest bardzo dobre aktorstwo artystów. Szczególną uwagę zwraca odtwórczyni roli Psiuńcia, Lisicy i Kury – Joanna Rząp, laureatka Złotej Kurtynki przyznanej kilka lat temu za rolę Psiuńcia w spektaklu „Tymoteusz i Psiuńcio" w reżyserii Władysława Owczarka. Jej Psiuńcio jest jak żywy, co bez trudu wychwycili najmłodsi widzowie. Aktorzy z łatwością angażują naj – najów w historię, a jednocześnie sami bardzo dobrze bawią się grając. Granica między sceną a widownią prawie nie istnieje - dzieci zapraszane są do aktywnego uczestniczenia w spektaklu – same mogą wejść na scenę i pomóc bohaterom w porządkowniu czy podawaniu potrzebnych elementów.

Bardzo pozytywnie zaskakuje muzyczna strona spektaklu, a szczególnie jej wokalne opracowanie i wykonanie. W spektaklu pojawiają się łagodne i miłe dla ucha piosenki Michała Kowalczyka, w ciepły i umiejętny sposób zaśpiewane przez artystów i przeplatane odgłosami Psiuńcia.

Najnowsza premiera zrealizowana została w ramach akcji "Bezpieczny pies" prowadzonej przez Stowarzyszenie Pomocy Rottweilerom ROTT.PL. Po każdym przedstawieniu odbywa się spotkanie z wolontariuszami Stowarzyszenia, którzy przybywają w towarzystwie czworonożnych podopiecznych. Podczas spotkania najmłodsi wdrażani są w zasady bezpieczeństwa w postępowaniu z psami, dowiadują się w jaki sposób należy opiekować się pieskiem, a także jak zachować się w przypadku agresywnego zachowania czworonoga.

„Tymoteusz i Psiuńcio" to trzecia premiera Baby Sceny. Przedstawienia te adresowane są do naj-najów, czyli dzieci w wieku od 6 miesięcy do 5 lat. Baby Scena to stosunkowo nowe przedsięwzięcie Teatru Dzieci Zagłębia, wpisujące się w nurt tzw. teatru inicjacyjnego, który ma za zadanie oswajać najmłodsze dzieci z przestrzenią teatralną i edukować przez zabawę. Przytulna i kolorowa przestrzeń teatralna, a w niej kilkadziesiąt maluszków angazujących się w fabułę i śledzących każdy ruch postaci to dowód na kolejny sukces Baby Sceny.

Agnieszka Bednarz
Dziennik Teatralny Katowice
3 czerwca 2013

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia