Najmłodsi na Pradze się nie nudzą

kamienica przy Lubelskiej 30/32

W kamienicy przy ulicy Lubelskiej 30/32 dzieci z Pragi i okolic do końca sierpnia mogą bezpłatnie uczyć się angielskiego, chodzić na zajęcia teatralne czy ćwiczyć capoeirę. Warsztaty zakończy 4 września wspólny występ uczestników z Urszulą Dudziak i Miką Urbaniak. To wszystko dzięki pomysłowi grupy Komuna Warszawa we współpracy z teatrem Studio.

W kamienicy przy ul. Lubelskiej od dawna dużo się działo. Swoje lokum ma tu tzw. bohema artystyczna, odbywają się tutaj przedstawienia i warsztaty teatralne, siedzibę ma szkoła capoeiry. Mieszkające w kamienicy dzieci przywykły już do widoku artystów. Jednak brakowało płaszczyzny porozumienia pomiędzy tymi dwoma światami - artystami a lokalną społecznością. Alex Nowacki z Komuny Warszawa postanowił wyjść temu naprzeciw. Pomysł zajęć dla dzieci narodził się podczas warsztatów szczudlarskich, kiedy to dzieci nieustannie zaczepiały aktorów. Okazało się, że jest w nich niesamowita ciekawość świata. Jednak do praskich dzieci nie łatwo jest dotrzeć. - Te dzieci boją się wystawić na ocenę, wolą nie przyznać się, że same chciałyby coś zrobić - wyjaśnia koordynator projektu Alex Nowacki. Projekt, który stworzył, ma służyć konstruktywnemu zajęciu ich czasu, pokazaniu, że wakacje spędzane na podwórku nie muszą być zmarnowane. - Chcemy im pokazać, że przez regularne ćwiczenia osiąga się cel - mówi Alex.

Bezdomny mężczyzna przytulający się do kobiety w ruinach wypalonego domu - ta scena czułości na tyle zwróciła uwagę 11-letniego Kamila, że postanowił zamieścić ją w swoim filmie. 10-letni Denis zaś przyszedł z kamerą do swojego domu i sfilmował babcię opowiadającą o swoim życiu i płaczącego brata. Organizatorzy wyjaśnili dzieciom, jak obsługuje się kamerę i dali im ją do ręki. Najmłodsi sami wybierali sceny, które zostaną uwiecznione. - Wybrały takie, które odzwierciedlają świat, który ich otacza lub to, co jest w nim uderzającego - wyjaśnia Alex Nowacki. Są także obrazki: skejt jeżdżący na deskorolce, fontanna, boisko do gry w piłkę. To prace powstałe w ramach warsztatów rysunku prowadzonych przez Olę Kot, wykładowcę z ASP. Dzieci miały za zadanie narysować to, jak chciałyby, żeby wyglądało ich wymarzone podwórko.

Podczas zajęć muzycznych dzieci śpiewają z Donaldem McLeishem, artystą folkowym z Glasgow, piosenki w języku angielskim. Tym samym uczą się nowych słówek. Podczas prób teatralnych z Jolantą Denejko przygotowują zaś własne przedstawienie, do którego same wymyślają scenariusz. Ewelina Zaremba podczas zajęć capoeiry uczy dzieci poprawnego wykonywania obrotów i skoków.

Projekt wciąż się rozwija. Organizatorzy zastanawiają się, jak najskuteczniej zachęcić dzieci do zajęć. - One nie mają zegarków, dlatego pojęcie czasu jest dla nich abstrakcją - wyjaśnia Alex. Dlatego po każdych zajęciach dopytuje dzieci, czy przyjdą następny raz. Chociaż dzieciom za każdym razem podoba się to, co robiły, odpowiedź na to pytanie nie zawsze jest twierdząca. - Może chodzi o to, że one boją się iść na cudze podwórko. Kiedy ja byłem mały, baliśmy się z kolegami, że na innym podwórku nas pobiją - zastanawia się Alex.

Zajęcia z języka ang. odbywają się w poniedziałki i środy o 17, capoeira we wtorki o 17, warsztaty teatralne są codziennie w godz. 11-14. Na wszystko wstęp wolny.

Barbara Posel
Polska The Times Warszawa
24 sierpnia 2010

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia