"Nędznicy" w Romie

Zaproszenie na spektakl

Spektakl okrzyknięty musicalem wszech czasów już we wrześniu w warszawskiej Romie

Charakterystyczne plakaty z twarzą smutnej dziewczynki, malej Cosette, wiszą w Warszawie już od wakacji. Fani musicali zacierają ręce. Oto Wojciech Kępczyński, wizjoner polskiej sceny musicalowej, wystawia w warszawskim Teatrze Roma "Le Miserables" - spektakl, który ze scen londyńskiego West Endu nie schodzi od ćwierć wieku. O zgodę starał się prawie dwa lata. "To niezwykle trudny musical, w którym potrzebne są wysokie, wręcz rockowe glosy. Niezbędny jest też talent aktorski, żeby pokazać emocje. Castingi trwały ponad pół roku, ale w końcu udało nam się zebrać dream team", opowiada reżyser. Główną rolę Jeana Valjeana śpiewa Janusz Kruciński. Największe wyzwanie? "Odegranie pokory, z jaką mój bohater znosi cierpienie", mówi nam Kruciński, gdy podglądamy go podczas pracy. Jeana gra na zmianę z Damianem Aleksandrem. Malwina Kusior, musicalowa Eponine, musiała nauczyć się chłopięcych ruchów. "Moja bohaterka jest chłopczycą. Chodzi w spodniach, włóczy się z chłopakami".

Zespół ma już za sobą próby śpiewane, teraz wkracza w etap techniczny - prób na scenie. "Po raz pierwszy w historii polskiego teatru będziemy mieli ruchome platformy do zmian dekoracji, które będą bezszelestnie przesuwać się po podłodze", chwali się Wojciech Kępczyński. Musical powstał w 1978 roku. Jego autorzy, Claude-Michel Schónberg i Alain Boublil, na warsztat wzięli powieść Wiktora Hugo "Nędznicy" o XIX-wiecznym, opętanym rewolucją i biedą Paryżu. Sukces przedstawienia przeszedł wszelkie oczekiwania.

"Les Miserables", Teatr Roma, Warszawa, premiera 25 września


ELLE
7 sierpnia 2010

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...