(Nie)osiągalne szczęście

"Heroes" - 20. Międzynarodowa Konferencja Tańca Współczesnego i Festiwal Sztuki Tanecznej

Nastrojowy i wyważony spektakl „Heroes" w wykonaniu izraelskich artystów Yossi Berg'a i Oded Graf'a to skondensowana opowieść o międzyludzkich relacjach, o potrzebie bliskości, wstydzie, uczuciach dręczących duszę oraz próbie zrealizowania marzeń, będących zarazem podstawowymi potrzebami człowieka.

Podczas godzinnego spektaklu artyści stworzyli namacalną sieć intymnych korelacji łączących ludzkie istnienia. Z kinetycznej narracji wyłaniają się postaci rodem z jungowskiej psychoanalizy reprezentatywne dla współczesnego społeczeństwa. Archetypiczne persony stanowią doskonałe zrzutowanie lęków, obaw i uczuć towarzyszących członkom globalnej społeczności. Spektakl dzieli się na dwie wyraźne części, których limes wyznacza nie tylko oddzielająca je krótka przerwa, lecz także i linia melodyczna. W rożnych odsłonach zaprezentowano odmienne oblicza miłości, męskiej miłości, która wydaje się być nieco porywcza, mechaniczna, ale i czuła. Pierwsza obrazuje początki związku. Znamienny gest zasłaniania oczu rękoma może wskazywać na niepokój, brak pewności, czy nawet wstyd. Tymczasem gest odsłonięcia, przekonania do odkrycia twarzy przez partnera stanowi zachętę, niewerbalne zapewnienie dodające odwagi do przekroczenia krępującej granicy oddzielającej kategorię chcieć od móc. Przy wtórze piosenki Davida Bowie, Heroes, performerzy przeistaczają się w bohaterów dnia codziennego. Niegdyś Kayah śpiewała: „Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień pewnie byłabym supermenem (...)".

Natomiast tancerze w myśl słów: "We can be Heroes, just for one day", przełamując krępujący ich do tej pory kulturowo-społeczny gorset, przemieniają się w wyimaginowanych superbohaterów. Na trop ten naprowadza m.in. reżyseria świateł. W scenie wieńczącej pokaz artystycznych umiejętności performerów przestrzeń gry została podzielona w wyniku oświetlenia połowy sceny czerwonymi reflektorami, pozostałej- niebieskimi. Barwny kolaż wskazuje na konotację związaną z superbohaterami występującymi w komiksach Marvela, charakteryzującymi się czerwono-niebieskimi kostiumami jak: Superman, Spiderman oraz Kapitan Ameryka (tutaj brak jednak bieli). W trakcie przedstawienia superbohaterowie dnia codziennego ośmielili się pokonać wszelkie ograniczenia i zdobyli się na chwilę prywatnego szczęścia. Gdy padają słowa: as we kissed jeden z nich przesyła ukradkowego całusa i wyciąga rękę w geście pojednania, by na komendę for ever and ever przyrzec uroczyście, paść w objęcia i złożyć ciała złączone w miłosnym uścisku na ziemi, metaforycznie powracając na łono natury i społeczeństwa, a tym samym domknąć opowieść, tworząc niezwykle estetyczny wizualnie obraz- kadr, pozostający jako powidok w umyśle percypującego widza. 

Druga część to ciąg dalszy opowieści o historii związku. Wykorzystana tu muzyka została doskonale dobrana i „ubrana" w adekwatną ilustrację gestyczno-ruchową. Symultaniczne ruchy artystów i nastrojowa opowieść przekazana za pomocą znaków niewerbalnych i tańca zasługują na uznanie. Warto pokreślić, że wszystkie sekwencje układów choreograficznych podlegały wielokrotnej repetycji, wskazując na trwałość, powtarzalność i ciągłość koła życia. Graf i Berg stworzyli nową jakość ruchową. Unaocznili sensualne odczucia łączące dwie osoby dramatu istnienia wskazując na istotę intymnych relacji.

Wszystkie ruchowe obrazy stanowią taneczną ilustrację do piosenek Dawida Bowie, które zestawione razem tworzą koherentną całość. Spektakl jest tanecznym bezgłośnym apelem akcentującym potrzebę bycia kochanym. Scenę rozgrywająca się przy dźwiękach „Looking for water" stanowi metaforę życia jako klatki uniemożliwiającej osiągnięcie szczęścia, natomiast miłość traktowana tu jako powietrze, jako woda niezbędna do przetrwania jest powtarzającym się refrenem całego spektaklu. Natomiast taniec wykonywany do słów piosenki „John, I'm only dancing" jest prowokacyjnym, acz zachowawczym wyzwaniem rzucanym przez tancerzy. Rękawica została rzucona, a wyzwanie podjęto osiągając samospełnienie.

Magdalena Mikrut-Majeranek
Dziennik Teatralny Katowice
10 lipca 2013

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia