"No to idziemy? Chodźmy"

"Święto wiosny" - reż.Tomasz Bazan - Centrum Projekt Pracovnia Maat w Lublinie

W środę (29.06) zobaczymy przedpremierowy pokaz "Święta wiosny". Spektakl Tomasza Bazana inspirowany jest słynnym baletem Igora Strawińskiego, tańcem butoh i dramatem "Czekając na Godota" Samuela Becketta

Tomasz Bazan wraz z swoim zespołem Teatru Maat Projekt wyraźnie znalazł pomysł na sukces. Nie tak dawno oglądaliśmy go w roli Prokuratora w spektaklu Janusza Opryńskiego "Bracia Karamazow” a w środę zobaczymy kolejne odwołanie lubelskich artystów do wielkiej literatury. Wydaje się, że spektakl z pogranicza japońskiego tańca butoh (teatru życia i śmierci) i jednego z najbardziej przejmujących tekstów Becketta dotrze do starszego i młodszego pokolenia widzów.

Kiedy w 1913 roku świat zobaczył "Święto wiosny” Igora Strawińskiego, podczas premiery, publiczność nie wytrzymała brutalnej muzyki, pogańskich wierzeń, wyzywającej choreografii i niemal afrykańskich rytmów. Może dlatego utwór Strawińskiego wciąż inspiruje.

Spektakl Tomasza Bazana "Święto wiosny” ogniskuje się na kilku najważniejszych słowach ze sztuki "Czekając na Godota”: Gogo – (ang.) idź, idź. Didi – (fr. \'dis dis\') mów, mów. "No to idziemy? Chodźmy”.

Bazan powtarza za dramaturgiem: No to idziemy! Zostawiamy kapcie, telewizor, stres i to całe wegetacyjne obumieranie. Jest święto wiosny. Budzimy się do fizycznego i duchowego odrodzenia. Idziemy w dobrym kierunku. I nie oglądamy się na innych. Albo zostajemy. I czekamy na śmierć.

Waldemar Sulisz
Dziennik Wschodni
28 czerwca 2011

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia