O czym śnią dzieci?

"Wystarczy zasnąć, aby się przebudzić" - reż. Joanna Grabowiecka - Teatr Lalki i Aktora w Opolu

Spektakl w reżyserii Joanny Grabowieckiej jest jak piękny sen. Jego terapeutycznej mocy ulegną maluchy, ale nie oprą mu się także dorośli.

Na scenie dominuje biel. Tworzy oniryczny świat, w którym zanurza się mała Luna. Dziewczynką opiekuje się babcia, rodzice wyjechali "za chlebem". A dziecko tęskni, nie radzi sobie z samotnością, z dziecięcymi lękami. Jedyny przyjaciel Luny, wyimagowany Pan Kot, zabiera ją do świata sennych marzeń i przygód, zamieszkanego przez inne dzieci, zrodzonego i z ich wyobraźni, ich snów. Także z koszmarów (uosabianych przez zaburzającą wszechobecną biel postać w czerni), emanacji ich prawdziwych strachów przed niepowodzeniami w szkole, utratą najbliższych, przed tym, co obce, nieznane, więc groźne. Ale wystarczy zasnąć, aby się przebudzić. Sny mają terapeutyczną moc - przekonują twórcy przedstawienia - można je przekuć w dobro, które zaowocuje najawie. Na przedstawienie Joanny Grabowieckiej złożyły się autentyczne sny dzieci (których rysunki wykorzystano także w scenografii). I w tym też jego siła. Słów w nim niewiele, opowieść snuje się głównie poprzez obrazy, bo przecież śnimy obrazami i czasem zachowujemy je pod powiekami jeszcze długo po przebudzeniu. Te, które przewijają się na scenie, zachwycają urodą, perfekcją wykonania (brawa dla Magdaleny Kozy za ruch sceniczny). Idealnie dopełnia je - grana także na żywo - muzyka Sambora Dudzińskiego i Michała Kowalskiego.

"Wystarczy zasnąć, aby się przebudzić" dotyka spraw ważnych, zwraca uwagę na tę część osobowości dziecka, którą dorośli być może lekceważą. Ale opolski spektakl nie jest trudną w odbiorze lekcją wychowawczą. Przeciwnie, jest zabawny (kapitalni piraci!), dowcipny, piękny. To taki sen, z którego żal się budzić.

Małgorzata Kroczyńska
Nowa Trybuna Opolska
22 września 2015

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia