Ogłoszono laureatów

Podczas gali, poprowadzonej przez prezentera stacji BBC Radio 3 Petroca Trelawny'ego w warszawskim Teatrze Wielkim-Operze Narodowej, ogłoszono laureatów International Opera Awards 2023 w kilkunastu kategoriach.

Statuetka dla najlepszego dyrygenta trafiła do Antonio Pappano. Najlepszym reżyserem okazał się Barrie Kosky. Za całokształt osiągnięć artystycznych uhonorowano Marilyn Horne, a za scenografię - Lizzie Clachan. Nagrodę w kategorii równe szanse i wpływ społeczny przyznano teatrowi La Monnaie De Munt. Najlepszym festiwalem okrzyknięto Festival d'Aix-en-Provence, zaś wyróżnienie dla wybitnego lidera otrzymał Stéphane Lissner.

Najlepszą śpiewaczką okazała się Aigul Akhmetshina. Tytuł najlepszego śpiewaka przypadł Michaelowi Spyresowi, a najlepszego młodego śpiewaka - Andrzejowi Filończykowi. W kategorii inscenizacja roku doceniono "Wojnę i pokój" z Bayerische Staatsoper w Monachium, do której powędrował również tytuł teatru operowego roku. W kategorii mecenat wyróżniono Fundację Sullivana, zaś "Jawnuta" Moniuszki z Teatru Wielkiego w Poznaniu zwyciężyła w kategorii dzieło odkryte na nowo.

Za zrównoważony rozwój wyróżniono Holenderską Operę Narodową. Statuetka dla najlepszej prapremiery przypadła "Folwarkowi zwierzęcemu" z tej samej opery. Czytelnicy magazynu "Opera" przyznali nagrodę Nadine Sierrze. W kategorii nagranie (pełne dzieło operowe) bezkonkurencyjne okazało się "Il proscritto" z Opery Rara. Tymczasem w kategorii nagranie (recital solowy) zwyciężyło "French Bel Canto Arias" Lisette Oropesy.

Laureatów wyłoniło międzynarodowe jury, złożone z krytyków, wykonawców i osób odpowiedzialnych za zarządzanie instytucjami kultury. Jurorzy obradowali pod przewodnictwem redaktora naczelnego magazynu "Opera" oraz krytyka muzyki klasycznej w brytyjskim dzienniku "Daily Telegraph" Johna Allisona.

Galę, która odbyła się w Polsce po raz pierwszy, uświetniła część muzyczna. Na scenie wystąpili śpiewacy Alejandro Del Ángel (tenor), Gabriela Legun (sopran), Łukasz Goliński (bas-baryton) oraz zdobywczyni Grand Prix 11. Konkursu Moniuszkowskiego Juliana Grigoryan (sopran) i Nazar Mukulyak (baryton). Chór i Orkiestrę Teatru Wielkiego-Opery Narodowej poprowadził dyrygent Andriy Yurkevych.

Celem International Opera Awards, powołanych do życia w 2012 r. przez filantropa Harry'ego Hymana, jest popularyzacja sztuki operowej, uhonorowanie największych osiągnięć na jej polu oraz pozyskanie środków na stypendia dla młodych artystów operowych na całym świecie. Od 2012 r. Opera Awards Foundation pozyskała ponad 500 tys. funtów brytyjskich, które zostały przeznaczone na ponad 125 stypendiów.

Podczas gali oddano hołd zeszłorocznym zwycięzcom w kategorii „Teatr operowy" – operom z Lwowa i Odessy, które ze względu na toczącą się wojnę nie mogły objąć funkcji gospodarza tegorocznej uroczystości. Ukraiński baryton Nazar Mykulyak zaśpiewał arię z opery Skradzione szczęście Yuliya Meitusa, która nigdy wcześniej nie została wykonana na zachód od Ukrainy. Publiczność usłyszała także fragmenty oper Stanisława Moniuszki w wykonaniu Gabrieli Legun, Juliany Grigoryan, Alejandro del Ángela i Łukasza Golińskiego – zwycięzców i finalistów Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Stanisława Moniuszki. Solistów, Chór i Orkiestrę Teatru Wielkiego - Opery Narodowej poprowadził Andriy Yurkevych.

W wystąpieniu otwierającym galę Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej przywitał gości z całego świata słowami: „Jesteśmy teatrem operowym i baletowym. Poza inscenizacjami operowymi, na naszej scenie można podziwiać Polski Balet Narodowy. Prowadzimy także program rozwoju młodych talentów operowych, który jest niezwykle owocny, czego dowodem będzie dzisiejszy wieczór.

Realizujemy również wiele programów edukacyjnych i społecznych. I to pozwala nam wierzyć w przyszłość opery. Patrzymy w nią z nadzieją i radością, bo kochamy operę i rozumiemy ją jako jeden z najważniejszych i najpiękniejszych filarów tego, co nazywamy kulturą europejską. Cieszymy się, że jesteśmy jej częścią. Szanowni Państwo, ja kocham operę. Kocham ją, bo to fantastyczne być świadkiem, jak współczesne talenty mierzą się z geniuszami przeszłości. Fantastyczne być świadkiem cudu narodzin towarzyszącego powstawaniu nowych projektów.

Kocham operę, bo prawie każdego dnia o godzinie 19 czas się tu zatrzymuje, a my zostajemy przeniesieni do innej rzeczywistości, pełnej piękna, nowych znaczeń i wartości intelektualnych.

Te wartości to to, co nasza publiczność zabiera ze sobą do domu, wartości, które wzbogacają jej życie. To jest cel nas wszystkich pracujących w tym teatrze."