Ojczyzna dotyka nas wszystkich

"Ojczyzna" - reż. Justyny Sobczyk - Teatr Polski w Poznaniu

Krystyna Miłobędzka po premierze "Ojczyzny" w Teatrze Polskim, według jej własnego tekstu - była tak wzruszona, że z trudem udało się jej coś powiedzieć. Po dłuższej chwili wyszeptała "dziękuję". Ojczyzna Miłobędzkiej jest pojęciem bardzo nowoczesnym, w którym zawiera się wspólny ruch i energia, skierowane na to, co dziś i co jutro. I uczenie się - od siebie nawzajem.

Krystyna Miłobędzka, poetka i autorka sztuk dla dzieci, obecna w sobotę na premierze, napisała "Ojczyznę" dla syna. Odpowiedź na stawiane przez niego, pozornie proste i oczywiste pytanie "co to jest ojczyzna" okazała się ...trudna.

Sztuka nie ma wyraźnej akcji czy jednego bohatera, trudno mówić, że postaci w niej występujące prowadzą dialog. Jeśli - to wyrażający się w działaniu. Bohaterowie "Ojczyzny": Klocek, Dom, Mowa, Pan Wojsko i Droga budują swoją ojczyznę z klocków. Ich budowle i rozmowy są początkowo niezbyt skomplikowane. Z czasem jedne i drugie stają się coraz bardziej złożone. Ich świat staje się coraz bogatszy, powoli sami zaczynają kreować otaczającą ich rzeczywistość. To w pewnym sensie także opowieść o dojrzewaniu, uczeniu się - poznawaniu nowego, oswajaniu go i realizowaniu z czasem własnych wizji.

Prapremiera sztuki odbyła się w maju 1969 r. w Teatrze Lalek Banialuka w Bielsko-Białej.

Podczas spektaklu czułam się jak w anarchistycznym świecie dziecięcej piaskownicy. A jednak wszystkiemu, co się w tej piaskownicy zdarzało, nadane zostało znaczenie - przepychankom o to "co moje", a "co twoje", złości i potrzebie niszczenia, próbom negocjowania. A także - wspólnego odkrywania, które czasem kończy się zazdrością oraz radości wspólnego budowania.

Wychodząc z teatru ma się poczucie, że budowanie razem - jakkolwiek bywa trudne i skomplikowane, budzące wiele emocji, konfliktów, ambicji - ma sens. Konflikty da się rozwiązywać, o ile tylko nie ucieka się w swój świat, jeśli nie przestaje się szukać tego, co może wspólnie przynieść efekt, dający radość.

Ojczyzna Krystyny Miłobędzkiej jest bardzo nowoczesnym pojęciem, w którym zawarty jest wspólny ruch, energia skierowane na teraz i na przyszłości. I uczenie się - od siebie nawzajem.

Muzyka, ruch i gra aktorów świetnie trzymają rytm przedstawienia. Dzięki scenografii, opierającej się na kartonowych pudełkach-klockach, podpisanych przed spektaklem przez każdego widza (każdy widz ma "swój" klocek, zatem ma swój udział w budowaniu!) pojęcie ojczyzny "dotyka" każdego z obecnych w teatralnej sali.

Daina Kolbuszewska
www.kulturaupodstaw.pl
16 marca 2016

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia