Ostatni spektakl w tym roku

"Wodewil warszawski" - reż. Stanisław Dembski - Teatr Pijana Sypialnia

Samo centrum Warszawy. Ulica Hoża. Tajemnicze podwórko, na którym mieści się Stara Fabryka Serów. To właśnie tam, w magicznej przestrzeni postindustrialnego poddasza Teatr Pijana Sypialnia zaprezentuje widowisko muzyczne „Wodewil Warszawski”.

Takiego warszawskiego show jeszcze nie widzieliście. Na scenie piętnastu aktorów i ośmioosobowy zespół muzyczny. Kilkanaście starych warszawskich piosenek w roztańczonym widowisku. Teatr Pijana Sypialnia odważnie wkracza w kulturalne życie stolicy. Skutecznie, bo w rankingu krytyków miesięcznika „Teatr" został aż dwukrotnie wyróżniony w kategorii off w sezonie 2012/2013.

„Wodewil Warszawski" Teatru Pijana Sypialnia, to próba przywołania klimatu przedwojennego miasta. Scenariusz powstał na podstawie komedii Feliksa Szobera „Podróż po Warszawie" z 1876 roku. Jesteśmy młodymi artystami – mówi Karolina Lichocińska, aktorka i współtwórczyni scenariusza widowiska. Nie chcieliśmy robić folkloru warszawskiego w skali 1 do 1. Nie wystarczy, że założymy kaszkiety i zaśpiewamy wesołą piosenkę. Staraliśmy się pokazać poprzez stare teksty i piosenki Warszawę współczesną. Dlatego w finale widowiska sceną zawładną dziwne postaci – ludzie mediów, polityki i kultury. Nostalgiczny świat przedwojennego miasta zderza się z Warszawą głośną i zabieganą.

Prace nad widowiskiem trwały wiele miesięcy. W spektaklu usłyszymy warszawskie szlagiery wykonywane na kilka głosów przy akompaniamencie ośmioosobowej orkiestry. Aktorzy śpiewają bez mikrofonów! Nie jest to już dzisiaj takie oczywiste. W ten sposób przypominamy teatrzyki ogórkowe – miejsca, które kiedyś były bardzo popularne, a które spełniamy miejsca dzisiejszych klubokawiarni. To tam ludzie przychodzili spędzić miło czas z przyjaciółmi.

Wyjątkowa jest również przestrzeń, gdzie odbywa się spektakl. Poddasze starej fabryki tworzy niezwykły klimat. Nie ma kurtyny i wielkiej scenografii. Dzięki temu panuje luźna atmosfera, a artyści mają znakomity kontakt z publicznością. SCENA HOŻA 51, to pierwsze miejsce teatralne w Warszawie, gdzie podczas spektaklu można robić zdjęcia, nagrywać i popijać ciepłą herbatę. Kultura nie musi być sztywna i garniturowa. – mówi Karolina Lichocińska – Liczy się przecież samo przeżycie czegoś niezapomnianego. Koszula zapięta po samą szyję raczej w tym nie pomaga. Scena Hoża 51, to miejsca dla tych, którzy dobry teatr chcą zobaczyć bez napiętej atmosfery.

Teatr Pijana Sypialnia

Podejrzewamy, że najbardziej zwariowany teatr w Warszawie

„Wodewil Warszawski"

1 grudnia, 20:00

Scena Hoża 51

Stara Fabryka Serów / ul. Hoża 51

(-)
Materiał Teatru
26 listopada 2013

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia