Otwartość na współczesność

"Metafizyka radia" - Paweł Łysak i Paweł Sztarbowski

Kolejny szkic z cyklu "Metafizyka radia" dotyczą Pawła Łysaka i Pawła Sztarbowskiego, ponieważ wśród bogactwa nowości w teatrze radia zajmują ważne miejsce. Nieczęsto potrafimy skupić 30, 45 minutową uwagę na mickiewiczowskiej frazie odgrywanej w radiu czy rozmyślaniach obozowych Borowskiego. W adaptacjach radiowych tych twórców jest to możliwe. Dlaczego? Odpowiedź w otwartości tych twórców na to, co współczesne.

Paweł Łysak już od dawna współpracuje z Teatrem Polskiego Radia. W latach 90. był jego etatowym reżyserem. Pamiętam spośród wielu jego realizacji adaptację „Nie boskiej – komedii”, za którą zaczęła się moja przygoda z lekturą pierwowzoru. Po wysłuchaniu tego słuchowiska trudno było nie pozostać z Krasińskim na dłużej. Duchy, widziadła, pełna frenezji warstwa fabularna. Efekt bardzo akuzyjny. Paweł Sztarbowski to młody twórca.

Razem z Łysakiem kieruje Teatrem Polskim w Bydgoszczy (Łysak – jest dyrektorem, Sztarbowski – wicedyrektorem i kierownikiem literackim). W radiu zadebiutował w 2009 roku adaptacją „Dziadów”. Słuchowisko podzielone było na „dwa wieczory” odpowiadające kolejno częściom wileńsko – kowieńskiej i drezdeńskiej. Były to „Dziady”, rzekłbym, antyromantyczne. Nie bez powodu, podsumowując ich twórczość, przyszła mi do głowy myśl, iż jest to żywy obraz zdrowej demitologizacji. Nie dzieje się ona jednak wbrew tradycji. Stanowi przykład trzeźwego myślenia o tym, co można odczytać dla współczesnego pokolenia, a co odsiać. Odsiać to, co i tak nie pozostawi żadnego śladu w umysłach nowych odbiorców. Nie ma tu pieszczenia frazy, nie ma patosu, a raczej zabieg dekonstrukcji treściowo – formalnej. Chyra jako Gustaw/Konrad w całym swoim autentyzmie, zerwał z patetycznym piedestałem, odsunął spod warstwy dekoracji lingwistycznej pewną „lawę zwyczajności”, która tak bardzo oświeciła ten spektakl. Łysak i Sztarbowski zrealizowali dla teatru radia ponadto „Opowiadania obozowe” Tadeusza Borowskiego, a w zeszłym roku w  Sopocie zdobyli Grand Prix festiwalu Dwa Teatry za słuchowisko autorskie Sztarbowskiego „Somosierra”. Reżyseria Łysaka wyeksponowała znakomity walor tekstu Sztarbowskiego. Ośmiominutowa szarża „Bohaterów” spod Somosierry stała się kanwą opowieści o naszej łatanej bohaterskości. W każdym elemencie słuchowiska mieściła się pułapka ironii.

„Somosierra” była symbolem poszukiwania kodu porozumienia z własną tradycją, a pytania współczesności można z powodzeniem zaprezentować na przykładzie dawnych wątków, nawet głęboko zakopanych pod gruzami mitu. „Somosierra” mogłaby być z powodzeniem sygnowana fragmentem gombrowiczowskiego „Trans-Atlantyku”, gdzie szlachta „zakłada” maskę odwagi w polowaniu na niby. „Biegnijmy za szarakiem, choć go ni ma” – to kwintesencja XIX wiecznej szarży z  „błogosławieństwem” Napoleona bijąca na oślep w bezsens. To, co było wielką siłą tego spektaklu – to młody głos zbiorowy aktorów z Bydgoszczy, którym Łysak i Sztarbowski dali okazję do pracy w radiu.  To Marta Nieradkiewicz, Arkadiusz Jakubik i Piotr Żurawski. Żurawski potwierdził swoje predyspozycje do gry w radiu w mocnym dramacie Julii Holewińskiej „Ciała obce” i najnowszym słuchowisku Polskiego Radia Pomorza i Kujaw „Zbrodnia w pałacu biskupim”, które w tym roku otrzymało nominację do sopockiego festiwalu (to słuchowisko także wyreżyserował Paweł Łysak).

Pewnie Sztarbowski i Łysak zaskoczą nas jeszcze nie raz. Liczę na kolejne projekty gdzie będzie można zobaczyć „swoją błazeńską twarz”. Tutaj nie ornamentyka jest najważniejsza a człowiek. Jest grupa twórców, którzy jak już niejednokrotnie zaznaczałem, współtworzą nową jakość polskiego słuchowiska. Obok Tomasza Mana, Darka Błaszczyka, Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk, Moniki Powalisz ma tam swoje miejsce duet Sztarbowski – Łysak. Warto na nich zwrócić uwagę.

Rozmowa z Pawłem Sztarbowskim

Janusz Łastowiecki
Dziennik Teatralny
30 maja 2012

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...