Owoc pracy wyjątkowego duetu

"Niebezpieczne związki" - chor. Krzysztof Pastor - Teatr Wielki w Poznaniu

Rzadko się dziś zdarza, aby kompozytor na zamówienie choreografa napisał muzykę do baletu. Krzysztof Pastor ma szczęście - spotkał Artursa Maskatsa

Spotkali się w Rydze: polski choreograf i łotewski kompozytor. Z rozmów i spotkań narodził się pomysł baletu "Niebezpieczne związki" inspirowany powieścią i filmem pod tym samym tytułem.

Poznańska premiera baletu "Niebezpieczne związki" jest przeniesieniem z Opery Narodowej w Rydze. Zmienili się tylko autorzy oprawy plastycznej: scenografię zaprojektował dobrze znany poznaniakom Jan Polivka, a kostiumy Anna Pitchouguina.

Krzysztof Pastor w drugiej połowie lat 70. był czołowym tancerzem w Polskim Teatrze Tańca. "Niebezpiecznymi związkami" wraca do Poznania jako choreograf.

- Miło przyjechać od miasta, w którym zaczynało się swoje artystyczne życie - opowiada Krzysztof Pastor. - Miło jest spotkać w zespole tancerzy, którzy tak bardzo chcą pracować. Sam realizuję swoje balety na całym świecie i nie wszędzie tak jest. Obowiązkiem choreografa jest wydobyć z zespołu wszystkie indywidualności i wykorzystać ich potencjał. Cieszę się, że mogę w Poznaniu pokazać balet, do którego została specjalnie napisana muzyka.

- Nie próbuję imitować muzyki z epoki, w której Choderlos de Laclos napisał powieść - mówił przed premierą Arturs Maskats. - Ale nie ukrywam, że formy barokowe i klasyczne, zwłaszcza tańców, były dla mnie inspiracją.

- Kompozycja Maskatsa - dodała Agnieszka Nagórka, kierownik muzyczny - ma charakter panoramicznej symfonii, jest kompozycją romantyczną co jakiś czas przełamywaną współczesnym językiem. Kompozytor świetnie zinstrumentował swoją kompozycję.

Kompozytor nie krył, że temat jest niezwykle fascynujący. - Cieszę się, że udało mi się wprowadzić do muzyki baletowej wokal. Skomponowałem arię dla kontratenora i krótką wstawkę dla zespołu wokalnego.

"Niebezpieczne związki" to kolejny krok naprzód dla poznańskiego zespołu baletowego. Spotkanie z nowym typem wrażliwości choreograficznej i innym niż dotychczas językiem tańca. Krzysztof Pastor do roli Valmonta wybrał Dominika Muśko i Dmytra Denytsky\'ego. W rolę markizy de Mertuil wcielają się Agnieszka Wolna i Natalia Trafankowska. Karolina Wiśniewska i Ekaterina Kitaeva wystąpią jako pani de Tourvell. Postać kawalera Danseny została obsadzona również podwójnie przez Mateusza Sieranta i Wiktora Davydiuka. Jako Cecile na zminę występować będą Shino Sakurado i Maria Kielan. W roli Matki zobaczymy Dominikę Babiarz i Dianę Gajownik. Solo kontratenorowe śpiewać będzie Tomasz Raczkiewicz.

Stefan Drajewski
Polska Głos Wielkopolski
23 października 2010

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...