Pamiętają o Osieckiej

podsumowanie konkursu na interpretację tekstów Osieckiej

Czy w powtarzanej od lat formule koncertów warsztatowych można odnaleźć świeżość i oryginalność? Można. Konkurs "Pamiętajmy o Osieckiej" ponownie zaskoczył bardzo wysokim poziomem młodych solistów i bogactwem piosenek Agnieszki Osieckiej

Jak przewrotnie kończyła tegoroczne pokazy konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej" jego prowadząca, Magda Smalara - kto czuje niedosyt, powinien pogrzebać w jakimś z prawie dwóch tysięcy tekstów Osieckiej i samemu wziąć udział w konkursie. Jednak dostać się do sopockiego etapu konkursu wcale nie jest tak łatwo. Spośród 147 zgłoszonych, tylko dziesiątka przeszła tygodniowe warsztaty w Sopocie, podczas których młodzi i przeważnie niedoświadczeni wokaliści konfrontowali się z publicznością podczas ośmiu koncertów w Teatrze Atelier (na finał warsztatów wokaliści śpiewają w poniedziałek 13 sierpnia również w Leśniczówce Pranie nad Jeziorem Nidzkim). To był drugi etap konkursu -ostatni czeka ich w Warszawie, a zwieńczony zostanie uroczystą galą w Teatrze Muzycznym Roma. 

Trzeba przyznać, że poziom XV edycji konkursu okazał się bardzo wysoki. Chociaż młodym artystom zdarza się nadużywać mocy swoich głosów i nierzadko przekrzykiwać teksty, które śpiewają. Plusów ich wykonań jest całe mnóstwo - od bardzo dobrych głosów, przez nietypowe, ciekawe aranżacje i osobowość sceniczną, w czym wyróżniają się aktorzy, którzy chętnie mierzą się z uczennicami szkół średnich lub studentkami kierunków muzycznych, po dobór repertuaru. Niezmiennie jednym z największych magnesów, który tłumnie przyciąga publiczność, są urzekające teksty Agnieszki Osieckiej, związanej z Sopotem i Teatrem Atelier pod koniec swojego życia.

- Bywam zapraszany jako juror na różne konkursy wokalne w kraju i muszę przyznać, że "Pamiętajmy o Osieckiej" wciąż należy do najmocniej obsadzonych konkursów interpretacji mądrych piosenek w Polsce - przyznaje Jerzy Satanowski, kierownik artystyczny sopocko-warszawskiego konkursu. - Dlaczego? Wszędzie ludzie mają kłopoty z repertuarem, a tu jest on niejako zadany. Oczywiście co roku skala trudności rośnie, bo pojawia się wiele wzorcowych wykonań, także w tym konkursie. Cieszy mnie, że nie dostają się do tego konkursu ludzie, którzy nie potrafią śpiewać, ani tacy, którzy nie potrafią ciekawie interpretować piosenek. Młodzi trochę boją się jechać np. na Przegląd Piosenki Aktorskiej, z kolei festiwale studenckie preferują autorów a nie odtwórców cudzych tekstów. W tekstach Osieckiej odnaleźć się mogą i miłośnicy jazzu, popu czy piosenki aktorskiej.

Jak co roku, podczas II etapu konkursu wręczona została nagroda dziennikarzy. Po krótkich naradach jury w składzie: Ewa Wiśniewska (aktorka), Edward Pałłasz (kompozytor), Barbara Marciniak (Program III Polskiego Radia), Iwona Borawska (Radio Gdańsk), Iwona Demska (Radio Plus), Justyna Mazur (Telewizja Gdańsk) i Łukasz Rudziński (Portal Trojmiasto.pl) wybrało trójkę swoich faworytów. 

Główną nagrodę (2,5 tys. zł) otrzymała niezwykle utalentowana wokalnie 17-letnia Sylwia Banasik, która bardzo dojrzale zaśpiewała "Jeżeli miłość jest" i dużo ostrzej, z wykorzystaniem saksofonu, na którym gra - "I love you Cię". Druga nagroda (1,5 tys. zł) przypadła bardzo interesującej wokalnie, obdarzonej niezwykłym głosem, przyciągającym uwagę każdym tonem - Dominika Barabas (fantastyczne "Ja z podróży" z własnym akompaniamentem na gitarze, a ponadto "Kołysanka dla Okruszka"). Trzecią nagrodę (wartości 1 tys. zł) dostała bardzo śmiała interpretacyjnie Joanna Oleś ("Drugi but" oraz przejmujące "To miasto jest jak płomień"). Jury postanowiło honorowo wyróżnić również 17-letnią Justynę Gajczak za wyjątkową barwę głosu i zaskakującą głębię interpretacyjną utworów "Piosenka mojej nieznajomej" i "Miasteczko Bełz".

Dziesiątce wykonawców na scenie towarzyszył bardzo dobrze współpracujący zespół instrumentalny pod wodzą Jacka Kity (instrumenty klawiszowe). Wraz z nim wystąpili: Krzysztof Łochowicz (gitary), Wiesław Wysocki (saksofony), Sebastian Wypych (kontrabas) oraz Jakub Szydło (perkusja). 

Nagrodę Publiczności otrzymał jedyny mężczyzna w gronie finalistów - Hubert Jarczak, który inaugurować będzie w nagrodę wszystkie przyszłoroczne koncerty II etapu konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej". Także Huberta Jarczaka nagrodzili przedstawiciele sponsora Teatru Atelier firmy Doraco (1 tys. zł).

Łukasz Rudziński
www.trojmiasto.pl
14 sierpnia 2012
Portrety
Adam Tran

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...