Parada gwiazd

Koniec 3. Europejskiego Festiwalu im. Kiepury - Krynica Zdrój

Koncertem "Wielka sława to żart", który odbył się w nocy z soboty na niedzielę (27/28), zakończył się Europejski Festiwal im. Jana Kiepury.

W piątek w Pijalni Głównej królował "Skrzypek na dachu", przygotowany przez Teatr Muzyczny z Łodzi (na zdjęciu). W wyreżyserowanym przez Jana Szurmieja musicalu znakomitą kreację stworzył Zbigniew Macias (Tewje Mleczarz), a sekundowali mu m.in. Anna Walczak, Agnieszka Greinert, Sylwia Nowicka, Tomasz Rak, Iwo Orłowski, Ziemowit Wojtczak. 

W sobotę późnym wieczorem w Pijalni Głównej jak co roku zabrzmiała aria Sandora Barinkaya z operetki "Baron cygański" Straussa: "Wielka sława to żart/ Książę błazna jest wart/ Złoto toczy się w krąg/ Z rąk do rąk, z rąk do rąk... Utwór ten zaśpiewało trzech tenorów - Ryszard Wróblewski, Witold Matulka i Tadeusz Szlenkier.

Po raz pierwszy w finałowym koncercie "Kiepury" wystąpiła sopranistka Edyta Piasecka. - Ależ ona ma głos! - powiedział nam dyrektor Bogusław Kaczyński. - Przed nią naprawdę wielka kariera! 

Solistka Opery Krakowskiej wykonała m.in. arię z "Traviaty" Verdiego i słynnego czardasza Rosalindy z "Zemsty nietoperza" Straussa. Joanna Cortes zaprezentowała się jako "Hrabina Marica" Kalmana, Małgorzata Długosz zaśpiewała "Giudittę" Lehara, a Grażyna Brodzińska - "Dziewczęta z Barcelony" Dostala. Wokalistom towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Zabrzańskiej pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego.

pg
Dziennik Polski
29 sierpnia 2005

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...