Parafrazując siebie

19. Festiwal Sztuk Performatywnych A Part

Marcin Herich, do udziału w tegorocznej edycji zaprosił jak co roku wielu artystów z zagranicy, wśród nich, festiwal gościł hiszpańską aktorkę i tancerkę Nurię Soleto występującą po raz pierwszy w Polsce.

Stwarza ona na scenie swój własny świat, symboliczny i umowny. Świat, który może być wszystkim, zależnie od wyobrażenia: domem, cyrkiem, czymkolwiek. Artystka zaprasza nas do tego świata, dzieli się nim. Poprzez wyraźne zaznaczenie słowem buduje ramę dla scenicznego działania (witam i żegnam na wiele różnych sposobów). Jej przestrzeń staje się naszą przestrzenią, wytyczona w sposób prosty, raptem kilka rekwizytów: drewniane krzesło, czarne buty na obcasie, główka białej kapusty i czerwone pudełeczko z damskimi bibelotami. I jeszcze rower, na którym artystka przemierza po kolistej linii obrzeża sceny.

To zwyczajna podróż po zwyczajnym, pozbawionym fabuły życiu, bo to właśnie jej życie jest tematem spektaklu. Życie, nie jako zbiór prywatnych działań, przeżyć i doznań pozascenicznych. Chodzi o obecność sceniczną tu i teraz. W obszarze pokazywania, prezentacji siebie, wystawiania na widok publiczności, artystka uwypukla pojedyncze działanie, ruch , gest, zbiór gestów odwołujących się do najprostszych czynności. Na naszych oczach artystka dokonuje wymownej metamorfozy. Otwiera czerwone pudełeczko, wyjmuje sztuczne rzęsy i przykleja je sobie na powieki, nowy image dopełnia czerwonym rysunkiem ust, odkrywając i zaznaczając swoją kobiecość i zarazem rozbudzając w sobie dzikie zwierzę.

Artystka wyraża siebie za pomocą słowa, gestu, ruchu, mimiki i tańca nagiego ciała. Bardzo ważną rolę w spektaklu Nurii Soleto odgrywa wystawiana na pokaz fizyczność, cielesność. Jest ona przedmiotem estetyki, podziwu i kontemplacji zarazem. Aktorka tańcząc, wykonuje perfekcyjne i subtelne ruchy, gesty, w zwolnionym tempie, utrzymując ciało w ciągłym napięciu mięśniowym, przenosząc punkt ciężkości ciała i balansując na niewidzialnej linii. Ciało aktorki, ważne narzędzie w przekazywaniu siebie, jest jak ruchoma rzeźba, zawieszona w marionetkowym tańcu, zwierzęcym ruchu.

Ten występ jest ekshibicjonistycznym eksperymentem na widzu. Byt oglądany na scenie jest bardzo różnorodny: raz delikatny, potem zmysłowy, by po chwili wejść w stan niezwykle intensywny, wręcz agresywny zwierzęcy ruch, ale zawsze poprowadzony niezwykle precyzyjnym i świadomym gestem. Podczas swojego performance'u aktorka wykonuje wiele niepowiązanych z sobą czynności. Trudno tu szukać zasadności, trudno rozszyfrować symbole i zgadywać treści. Polecam raczej poddać się „prądowi" oraz poczuć przyjemną energię migoczących światełek i estetykę formy wypowiedzi (ciała) artystki.

"Pilnuj swoich spraw" Any Vallés i Nurii Sotelo - reżyseria: Ana Vallés, wykonanie: Nuria Sotelo, reżyseria światła: Miguel Muñoz/ Daniel Pais, premiera: 2010

Justyna Plewik
Dziennik Teatralny Katowice
1 lipca 2013

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia