Passini nagrodzony w Edynburgu

"Turandot" - reż. Paweł Passini - neTTheatre w Lublinie

Spektakl "Turandot" w reżyserii Pawła Passiniego otrzymał 19 sierpnia prestiżową nagrodę Bank of Scotland Herald Angel przyznawaną wydarzeniom i artystom biorącym udział w sierpniowych festiwalach w Edynburgu.

Krytycy „The Herald” uhonorowali spektakl zespołów neTTheatre i Grupy Coincidentia obok czterech innych teatrów z Edinburgh International Festival i Edinburg Fringe Festival. W trakcie uroczystości nagrodę specjalną odebrał także Jim Haynes, współtwórca Teatru Travers, jedna z legend festiwali w Edynburgu.

Wręczając statuetkę polskim twórcom, Keith Bruce określił przedstawienie jako „niezwykłe wydarzenie w stylistyce punk”. Kapituła nagrody podkreślała unikalny charakter spektaklu, wybijający się ponad program edynburskich prezentacji i uznała za najlepszy przykład awangardowych poszukiwań teatralnych. Nagroda Herald Angel trafia w ręce polskich artystów po trzech latach przerwy. W 2008 roku nagrodę za rolę w spektaklu „Psychosis” otrzymała  Magdalena Cielecka.
Dwa dni wcześniej kapituła Total Theatre Awards ogłosiła listę nominacji do swoich nagród za rok 2011 gdzie także znalazła się produkcja „Turandot”. Ogłoszenie nagród Total Theatre nastąpi 25 sierpnia.

„Turandot” w reżyserii Pawła Passiniego grane jest w New Town Theatre codziennie do 27 sierpnia o godzinie 15ej. Spektakl cieszy się ogromnym zainteresowaniem krytyki i profesjonalnej publiczności. W pierwszej połowie festiwalu brytyjska prasa tak pisała o spektaklu:
To Turandot – ale inna, niż znana nam dotychczas.
Brak tu ogromnego chóru majestatycznych głosów, kolorowej pompy i wymyślnej scenografii. Zamiast tego, na zaciemnionej scenie zobaczymy fragmenty groteskowego teatru marionetek, dziwnej gry, przebitek filmowych oraz chóru trzech odzianych na czarno mężczyzn, którzy zamiast głosów posługują się językiem migowym.
Jest tu muzyka, ale fragmenty opery są włączone w DJ-ski mix, a wykonanie Nessum Dorma wybrzmiewa jak podbity rytmicznie numer karaoke z tandetnym podkładem. Dekonstrukcja spektaklu jest mocna, radykalna i zapada w pamięć, jak mało która ze znanych nam z Fringe. W oczach, i uszach, niektórych całość będzie aktem wandalizmu i świętokradztwa. Ten ponury kolaż różnych mediów grupy neTTheatre z Polski może być niepokojąco bliski temu, co Puccini miał na myśli kiedy rozpoczynał pracę nad swoją ostatnią, nieskończoną operą.
Mary Brennan

Radykalne podejście do wystawienia niedokończonej opery Pucciniego. Osoby, które zechcą poddać się rytmowi obrazów podawanych przez Passiniego, znajdą bogactwa w tej zmiennym, dziwnym, ale chwilami genialnym dziele radykalnego teatru.
Mark Brown

Wchodząc w umysł kompozytora Pucciniego w ostatnich tygodniach jego życia, produkcji polskiej grupy neTTheatre udaje się uchwycić pełnię przemocy i zmysłowości Turandot, opery którą kompozytor starał się skończyć umierając na raka przełyku. Jest to teatr krawędzi, żywa i niepokojąca produkcja która wymaga, aby powrócić do niej i przeżyć ją na nowo.
Thom Dibdin

Jeżeli chcecie dowiedzieć się, jak bardzo intensywny może być awangardowy teatr polski (...) liczy się kilka słów. Ale jeżeli pozwolicie, aby niezwykłe obrazy odgrywane na scenie doszczętnie was ogarnęły, wyłoni się z nich opowieść. Jeżeli jesteście w stanie odczytać obezwładniającą symbolikę wizualną i nie odrzuca was okaleczanie warzyw, doznacie niezapomnianych wrażeń.
Claire Smith

Niech nikt nie śpi, nie jeżeli neTTheatre z Polski ma z tym coś do czynienia. To koszmar. Krwawa jatka. Genialna krwawa jatka. Cudowna postmodernistyczna dekonstrukcja ostatniej opery Pucciniego, odważna, śmiała i piękna; to przedstawienie, które będę chciała zobaczyć ponownie. Jeden z najbardziej interesujących i inspirujących spektakli tegorocznej edycji Fringe.
Dorothy Max Prior

oprac. mo
Materiały Teatru
22 sierpnia 2011

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia