Pasztet króliczka Kurskiego i rogi diablicy Senyszyn
Takiej zgodności wśród polityków i z prawa, i z lewa dawno nie było. A wszystko dzięki VIII Reality Shopka Szoł na deskach krakowskiego teatru Groteska.W spektaklu wzięli udział m.in. poseł PiS Jacek Kurski przebrany za królika, posłanka LiD Joanna Senyszyn w stroju diablicy i Jan Rokita w koszulce z napisem „Jestem prywatną osobą”. Zgodnie ze słowami piosenki „Będzie coś o mitach, będzie coś o faktach/ Oraz o tym, kto wciąż figuruje w aktach”, bohaterowie wieczoru rozliczali się z IV RP i próbowali opisać powyborczy układ sił. „Janek Maria smutną ma twarz” – zaśpiewała posłanka Katarzyna Piekarska. A Bronisław Cieślak w sutannie przeszedł przez salę „po składce” i podsumowując „utarg” wrzasnął: „Wiecie dlaczego mówi się »Bóg zapłać«? Bo na ludzi nie ma co liczyć!” Najwięcej braw zebrał obdarzony striptizerskimi talentami krakowski radny Bogusław Krzeczkowski, który błyskawicznie przeistoczył się z Thinky-Winky w moherową istotę. Przy okazji zaprezentował złożoność i niepozorne wyrafinowanie stroju bojowego Toruńskich Brygad Radiowo – Szturmowych.