Patologie polskości

"Pan Tadeusz" - reż. Jarosław Tumidajski - Teatr Wybrzeże w Gdańsku

Wszyscy znamy "Pana Tadeusza". Naszą epopeję narodową, w której nasz wieszcz Adam opisuje wspaniałym trzynastozgłoskowcem piękno naszej ojczyzny. To prawda. Ale można też przeczytać "Pana Tadeusza" inaczej, odrzucić okrągłe zdania z lekcji polskiego i wnikliwiej przyjrzeć się jego treści i sensom. Wtedy zapisany w nim obraz Polski wyda się nam zupełnie inny

W minioną sobotę na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże odbyła się premiera "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza. Autorem adaptacji i reżyserem jest Jarosław Tumidajski, scenografię do spektaklu przygotował Mirek Kaczmarek. Kolejne spektakle odbędą się 17, 19 i 20 kwietnia.

Mickiewicz przedstawia nasz kraj jako pole bitwy, miejsce permanentnego konfliktu, w którym spierają się wszyscy i o wszystko. Opisuje patologie polskości. Otwiera pole do debaty, do krytycznej dyskusji o narodzie. Za romansowo-sensacyjną fabułą i urzekającymi opisami przyrody kryje się ostry i bardzo celnie naszkicowany portret nas samych, toczących wojnę o Polskę.

Jarosław Tumidajski w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego: „Nie zależy mi na celebrowaniu wielkości tekstu, piękna języka, bo akurat tę lekcję mamy już odrobioną. Natomiast chcę się dobrać do tego, co jest pod tym pomnikiem, a tam jest, mówiąc wprost, "mięso". Nie jest to łagodna przypowieść o wyidealizowanym świecie dzieciństwa, tylko absolutnie rasowa opowieść o konflikcie. Przecież motorem, który napędza ten świat, jest spór, o wszystko - o zamek, o charty, o Zosię. W tym widzę bardzo mocne przełożenie na polską współczesność. Nasza przestrzeń publiczna to właśnie przestrzeń niezgody. Nie chodzi mi jednak o użycie "Pana Tadeusza" dla celów publicystycznych, tylko o zestawienie go z dzisiejszą rzeczywistością. Uderzające, jak bardzo to do siebie pasuje."

Jakub Roszkowski o "Panu Tadeuszu": „Polski dwór szlachecki to miejsce piękne i wzruszające tylko z zewnątrz. W środku jest bowiem aż gęsto od zawiści, egoizmu i zaściankowości. Nie ma tam miejsca dla Żyda Jankiela czy Rosjanina Rykowa. To miejsce, w którym my, Polacy - czując się osaczeni przez wszystkich - dodatkowo za zamkniętymi drzwiami atakujemy samych siebie."

Grzegorz Kwiatkowski
Materiały Teatru
19 kwietnia 2011

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia