Pełna złości pieśń o kobiecie

„Kobieta i życie" aut. - Malina Prześluga - reż. Gosia Dębska - Teatr Śląski w Katowicach

„Kobieta i życie" to tytuł pierwszej w tym roku premiery Teatru Śląskiego, która przygotowywana jest w koprodukcji z Teatrem im. Słowackiego w Krakowie. Tekst Maliny Prześlugi reżyseruje Gosia Dębska.

Będzie to patchworkowa opowieść o współczesnej kobiecie, która próbuje zrozumieć swoje miejsce w społeczeństwie. Tekst sztuki powstał w trakcie głośnych protestów kobiet sprzed dwóch lat, które przetoczyły się przez całą Polskę. Napisany został „na gorąco", z dużą emocjonalnością i jest rodzajem manifestu. I mimo że protesty ucichły, to - jak mówi reżyserka - temat ten nie został rozwiązany i wciąż do nas powraca, bo jest nadal aktualny. - Jednocześnie tekst ten niesie w sobie pewną metaforę i poetykę, jest taką pieśnią - dodaje.

W spektaklu wystąpią trzy aktorki: Alina Chechelska, Anna Lemieszek i Agnieszka Przepiórska oraz aktor Antoni Milancej. - Podzieliłam tekst na kilka głosów, ponieważ ilość schematów, w których funkcjonuje bohaterka - taka współczesna Hiobka, jak ją nazwaliśmy - jest ogromna. Poza tym każdy z aktorów opowiada o innej stronie jej życia - wyjaśnia Gosia Dębska.

Skąd w spektaklu o kobiecie rola męska? - Bo będzie i o kobiecie, i o życiu! - mówi reżyserka. Podkreśla, że jest to bardzo feministyczny tekst z wieloma odniesieniami do patriarchatu i systemów, w których tkwimy. - Nie da się o tym opowiedzieć, nie uwzględniając głosu męskiego. Co więcej, w życiu kobiet mężczyźni są przecież bardzo mocnymi aspektami. No i jeśli chcemy walczyć ze schematami, to potrzebujemy głosów z każdej strony, nie tylko jednej. Zależało mi na tym, by w spektaklu o kobiecie znalazł się też męski punkt widzenia - tłumaczy.

Przestrzeń nowej produkcji obu teatrów wypełniona będzie kolorową pajęczyną z włóczki. - Włóczka kojarzy się nam z siedzeniem, z ciepłym pokojem. A kiedy jest nam za wygodnie, to ciężko o bunt... Chcieliśmy też użyć tej włóczki jako metafory uwięzienia w schematach, w które kobieta jest wrzucana w ciągu swojego życia - podsumowuje Gosia Dębska.

Autorką scenografii jest Anita Piotrowska. - Szukałyśmy materiału, który jest kojarzony z czynnością wykonywaną przez kobiety, ale chcemy też pokazać, że zmianą może być coś, co na nią nie wygląda - mówi.

Co o spektaklu sądzą aktorki w nim grające? Alina Chechelska: - To spektakl o takiej everywoman, historia posklejana z innych, więc nie sposób przefiltrować jej także przez siebie.

Agnieszka Przepiórska: - Jestem w nieustającym dialogu z tą postacią, z wieloma aspektami jej życia dyskutuję, zadaję sobie pytania np. o feminizm, o to, czym on jest w czasie wojny, w której walczą mężczyźni.

Anna Lemieszek: - Spektakl pokazuje, na jakie ciosy kobiety mogą być narażone na różnych etapach życia. Czuć w tekście wielką złość i choć energia związana ze strajkami już się przekształciła w coś innego, to wciąż mamy o czym rozmawiać.

Premiera 14 stycznia 2023 r. o godz. 19.00 na Scenie w Malarni.

Marta Odziomek
Gazeta Wyborcza Katowice
14 stycznia 2023
Portrety
Gosia Dębska

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia