Pielęgnujmy polską duszę i mowę
inauguracja 64. roku akademickiego krakowskiej PWST im. Ludwika SolskiegoImmatrykulacja 36 studentów, pożegnanie profesorów, wystąpienie rektor Ewy Kutryś oraz owacyjnie przyjęty wykład Anny Polony złożyły się na wczorajszą inaugurację 64. roku akademickiego krakowskiej PWST im. Ludwika Solskiego.
O 28 indeksów na Wydziale Aktorskim walczyło 1180 osób, o 8 na Wydziale Reżyserii Dramatu - ponad 80 chętnych. Łącznie studiuje w PWST - wliczając Wydział Lalkarski we Wrocławiu oraz Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu - 380 osób. W uczelni, jako jedynej w Polsce, uruchomiono właśnie podyplomowe studia w zakresie reżyserii opery i innych form teatru muzycznego. Studenci dostali całkowicie już wykończony akademik ze sceną przy ul. Warszawskiej.
Wielkie brawa i "sto lat" żegnały wczoraj odchodzących na emeryturę profesorów: Ewę Miodońską-Brookes, Annę Polony i Edwarda Linde-Lubaszenkę.
Były podziękowania i wyróżnienia. Monika Smoleń, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury wręczyła brązowy medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis Januszowi Szydłowskiemu. Medalami PWST zostali uhonorowani prof. Marta Stebnicka, prof. Anna Polony, kanclerz uczelni Franciszek Gałuszka oraz prof. Jerzy Trela (nieobecny, występuje w Sankt Petersburgu). Ponadto prof. Kutryś poinformowała o przyznanych nagrodach rektora; trafią do Olgi Katafiasz, Ewy Miodońskiej-Brookes, Anny Polony, Edwarda Linde-Lubaszenki, Pawła Miśkiewicza, Jacka Orłowskiego, Olega Sznicara i Jerzego Treli.
Spotkanie było także okazją, by przywołać istotną rolę PWST jako miejsca, w którym tworzone są spektakle; w minionym roku powstało ich pięć (i tyle samo we Wrocławiu), co przełożyło się na 128 przedstawień.
Kończył uroczystość - jak zawsze w tej uczelni wesołą - wykład Anny Polony "Moi mistrzowie i moi uczniowie", która z właściwym sobie temperamentem i wdziękiem opowiedziała tyleż o sobie, co o rudymentach zawodu aktora i pedagoga uczelni. Kończyła nawoływaniem o pielęgnowanie polskiej duszy i polskiej mowy. Nagrodziła ją długotrwała, serdeczna owacja na stojąco.
