Pierwsza premiera 2016 roku

"Opowieści zimowe" - reż. Janusz Kruciński - Teatr Muzyczny w Poznaniu

„Opowieści zimowe” to pierwsza premiera, na którą zaprosimy w 2016 roku - roku jubileuszu 60-lecia Teatru.

Maury Yeston, kompozytor doskonale znanych broadwayowskich przebojów musicalowych takich jak „Phantom", „Titanic", „Nine" czy „Anatewka", tym razem objawia się jako autor nastrojowych songów przeznaczonych na głos żeński. Opowieści zimowe to melancholijna opowieść o rozstaniu. Każda piosenka, to kolejne etapy przemiany bohaterki na drodze do uwolnienia się z nieszczęśliwej miłości. Premierowe wykonanie utworu miało miejsce w Weill Recital Hall w Nowym Jorku w 1991 roku, ale do tej pory nie został on jeszcze nigdy zaprezentowany w Polsce. W poznańskiej realizacji wystąpi Edyta Krzemień, którą można oglądać na scenie Teatru także m.in. jako Emmę w musicalu Jekyll&Hyde. Wokalistka ma w dorobku wiele znakomitych ról w takich produkcjach jak: „Upiór w operze", „Les Miserables", „Sweeney Todd" czy „Ghost". Towarzyszyć jej będą muzycy Orkiestry Teatru Muzycznego. Spektakl jest polską prapremierą utworu, z tekstem polskim w specjalnie na tę okazję przygotowanym przekładzie Lesława Halińskiego. Koncepcję inscenizacyjną Janusza Krucińskiego dopełniają projekcje malarsko-multimedialne autorstwa Anny Pelc, stanowiące komentarz do przeżyć głównej bohaterki.

Pieśni Maury Yestona są niczym bursztyny znalezione na plaży w zimowy, sztormowy poranek: przebłyski nadziei i zastygniętego słońca wśród bezkresu zimnej szarości. Zupełnie inaczej, niż bezbrzeżnie smutnym cyklu „Winterreise"- pieśni Franciszka Szuberta do słów Wilhelma Müllera, będącego dla Yestona rodzajem pierwowzoru i artystycznej inspiracji. Oba dzieła łączy wspólna idea, utrzymane są jednak w zdecydowanie odmiennej estetyce. Czasem myślę, że sukces muzyki zza oceanu wynika w ogromnej mierze z dostrzeżenia najlepszych europejskich wzorców przez pryzmat dystansu. Tym goręcej zachęcam do posłuchania i obejrzenia „Opowieści zimowych". Nośnikiem wszelkich emocji w tym spektaklu jest kropla. Kropla wody – która może być początkiem wszystkiego, a wzbierając w rwący nurt, może wszystko zakończyć. Kropla krwi – która czasem dzieli od życia bądź śmierci. Łza – podobnie, z dwoistością swej natury. Jakże się to pięknie przeplata... Tak jak ludzkie uczucia w „Opowieściach zimowych" Yestona.

(-)
Materiał Teatru
7 grudnia 2015

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...