Pojawią się nawet wyposzczone duchy gwiazd

54. Kaliskie Spotkania Teatralne - Festiwal Sztuki Aktorskiej

Dziewięć przedstawień, w tym siedem konkursowych, będzie można obejrzeć w czasie rozpoczynających się w najbliższą sobotę 54. Kaliskich Spotkań Teatralnych. Festiwal potrwa do 16 maja, a jego uzupełnieniem będą imprezy towarzyszące

Początek KST zapowiedziano na g. 19. Konkurs otworzą gospodarze, czyli Teatr im. W. Bogusławskiego w Kaliszu. Na Dużej Scenie pokażą oni "Kupca weneckiego" wg Williama Shakespeare'a w reż. Adama Nalepy. Spektakl ten nie miał jeszcze swojej oficjalnej premiery, powinien więc spotkać się z tym większym zainteresowaniem kaliskiej publiczności. - Gdyby wziąć po prostu tekst Szekspira i zagrać go "po literach", powstałaby najprawdopodobniej dosyć dziwna i mało śmieszna komedia romantyczna o wyraźnym wydźwięku antysemickim. Gdy jednak zaczerpnąć z oryginału pionki i karty zdarzeń i wrzucić je na nową planszą, dodając własne zasady gry, powstaje zupełnie nowy świat, zupełnie nowa rozgrywka - zachęcają twórcy spektaklu, dając przy tym do zrozumienia, że Szekspirowskie targowisko obejrzymy w wersji znacznie uwspółcześnionej. Bilet na "Kupca weneckiego" i uroczystą inaugurację KST kosztuje 110 zł.

Niedziela należała będzie do Teatru Wybrzeże z Gdańska, który przyjedzie do nas z "Płatonowem" Antoniego Czechowa w reż. Grzegorza Wiśniewskiego. Przypomnijmy, że fabularnym punktem wyjścia w tej młodzieńczej sztuce Czechowa jest spotkanie po latach, do jakiego dochodzi między dawnymi przyjaciółmi. To jednak zaledwie wstęp do ukazania trudnych dylematów i emocji, które targają bohaterami. Gdański spektakl wystawiony zostanie na Dużej Scenie i rozpocznie się o g. 19. Potrwa 2 godziny i 10 minut (jedna przerwa). Bilet - 95 zł. 12 maja o g. 19 na Scenie Kameralnej zobaczymy,,Meblościankę" Pauliny Daneckiej i Tomasza Jękota w reż. Błażeja Peszka. Jest to spektakl przygotowany przez absolwentów PWST Kraków - Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu we współpracy z Teatrem Śląskim im. S. Wyspiańskiego w Katowicach.

- Wyposzczone duchy gwiazd nawiedzają Polskę w poszukiwaniu resztek sławy. Stawiają czoła samotności i wreszcie odnajdują swoją przyziemność. Wszystkie sprawy, które bagatelizowały za życia, teraz wracają ze zdwojoną siłą. Co zostało zaniedbane, musi zostać opowiedziane - czytamy o "Meblościance". Przedstawienie trwa godzinę i pięć minut. Pokazane zostanie poza konkursem. Bilety po 30 i 50 zł.

Ważnym wydarzeniem scenicznym będzie z pewnością "Bitwa Warszawska 1920" Pawła Demirskiego w reż. Moniki Strzępki. Ten głośny duet aktorsko wspierany będzie przez zespół Narodowego Starego Teatru im. H. Modrzejewskiej w Krakowie, a na Dużej Scenie w Kaliszu wystąpią m.in. Dorota Pomykała i Krzysztof Globisz. - W przedstawieniu zobaczymy wcielenia znanych postaci historycznych, takich jak Piłsudski, Witos, Broniewski czy Dzierżyński.. Pojawi się też postać Polskiej Mamy. Twórców bardziej jednak interesuje współczesna Polska oraz świat, który otacza nas tu i teraz. Świat, w którym pewne mechanizmy przestały już działać, pewne rozwiązania przestały się sprawdzać, a nowe -jeszcze nie zostały znalezione...

Spektakl ten obejrzeć będzie można 13 maja o g. 18. Trwa trzy godziny (z przerwą). Bilet - 95 zł.

14 maja o g. 18 na Dużej Scenie pojawią się aktorzy z Teatru im. S. Żeromskiego w Kielcach. Obejrzymy ich w "Carycy Katarzynie" Jolanty Janiczak w reż. Wiktora Rubina. Na przykładzie głośnej postaci, która fatalnie wpisała się w dzieje Polski, twórcy sztuki i spektaklu analizują mechanizmy procesu historycznego i uwikłania ludzi, którzy stają się tych procesów uczestnikami, niekiedy grając w nich główne role. "Caryca Katarzyna" adresowana jest wyłącznie do widzów dorosłych. Spektakl trwa godzinę i 40 minut. Bilet - 85 zł.

Tego samego dnia, 14 maja, tyle że o g. 20.15 i na Scenie Kameralnej, zobaczymy kolejny - po "Bitwie Warszawskiej" - głośny spektakl mijającego sezonu. Chodzi o "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" Doroty Masłowskiej w reż. Agnieszki Glińskiej z Teatru Studio w Warszawie.

- Dwoje przesympatycznych bohaterów pod wpływem niejasnego impulsu udaje się w niezamierzoną, frenetyczną podróż życia po Polsce, pełną śmiesznych przygód, które stopniowo przestają być aż tak śmieszne, a wręcz przeciwnie - całkowicie nie-śmieszne, a wręcz straszne - napisała o sztuce jej autorka. Na scenie zobaczymy m.in. Monikę Krzywkowską, która pierwsze kroki w swojej karierze aktorskiej stawiała przed kilkunastoma laty w Teatrze im. W. Bogusławskiego w Kaliszu. Przedstawienie trwa godzinę i 25 minut. Bilet - 95 zł.

Teatr Śląski im. S. Wyspiańskiego w Katowicach przyjedzie na KST z "Piątą stroną świata" Kazimierza Kutza w reż. Roberta Talarczyka. Spektakl ten zobaczymy na Dużej Scenie 15 maja o g. 19. Oparty jest on na debiutanckiej powieści K. Kutza, w której sportretował on swoją małą ojczyznę - Śląsk, a dokładniej -Szopienice. Widz zobaczy więc życie codzienne mieszkańców tej miejscowości, usłyszy ich język i anegdoty, ale będzie też miał okazję obserwować tych ludzi w chwilach ich dramatów i dziejowych przełomów. Przedstawienie trwa dwie godziny i 15 minut (z przerwą). Bilet - 85 zł.

16 maja, a więc w ostatnim dniu trwania festiwalu, ponownie wystąpią kaliszanie, tym razem z "Versusem" Rodrigo Garcii w reż. Szymona Kaczmarka. Przypomnijmy, że te sceniczne opowieści psychopatów i seryjnych morderców dość niespodziewanie okazały się dużym artystycznym sukcesem. Można mieć nadzieję, że konkursowe jury podzieli tę opinię, co być może znajdzie swój wyraz w finałowym werdykcie. Przypomnijmy, że premiera tego spektaklu odbyła się 7 grudnia ub. roku. W piątek 16 maja o g. 17 "Versus" pokazany zostanie na Scenie Kameralnej. Przedstawienie trwa godzinę i 50 minut. Przeznaczone jest dla widzów "powyżej 16. roku życia". Bilety po 20 i 30 zł.

Poza konkursem tego dnia zaplanowano jeszcze "Skrzypka na dachu" Jeny'ego Bocka i Josepha Steina w reż. Jerzego Gruzy z Teatru Muzycznego im. D. Baduszkowej w Gdyni. Tego rozśpiewanego i roztańczonego widowiska bliżej charakteryzować nie trzeba. Sala z pewnością będzie pełna. "Skrzypek" pokazany zostanie na Dużej Scenie. Początek o g. 20. Przedstawienie trwa trzy godziny i 10 minut (z przerwą). Bilet na spektakl i uroczyste zakończenie KST kosztuje 130 zł.

Jak co roku, Festiwal Sztuki Aktorskiej uzupełnią imprezy towarzyszące. Będą to m.in. wystawa "Skakespeare w Kaliszu" i ekspozycja plakatów Tomasza Wolffa, pokaz filmu "Hitler w operze" oraz pokazy przedstawień z udziałem laureatów nagród aktorskich XIII Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji. Po przedstawieniach KST w teatralnej Malarni będzie można porozmawiać z ich twórcami i wykonawcami.

Honorowy patronat nad całą imprezą objęli: minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak i prezydent Kalisza Janusz Pęcherz. Dyrektorem 54. KST jest Igor Michalski, żegnający się już z Kaliszem i wracający do rodzinnego Trójmiasta dyrektor Teatru im. W. Bogusławskiego.

Robert Kordes
Życie Kalisza
13 maja 2014

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...