Polscy Hamleci już przyjechali do miasta
świętowanie 448. urodzin Szekspira w GdańskuDo Gdańska przyjechali aktorzy, którzy się niegdyś wcielali w rolę duńskiego księcia w teatrze i filmie. Zjawili się na zaproszenie Andrzeja Wajdy. We wtorek o godz. 12.00 na 10 przedprożach gdańskich kamienic pojawią się, by recytować fragmenty "Hamleta".
Tak Gdański Teatr Szekspirowski świętuje 448. urodziny mistrza ze Stratfordu. Nie ma obaw, że publiczność kiedyś zmęczy się Szekspirem. Nowi twórcy wciąż sięgają po jego sztuki, zwłaszcza po "Hamleta", choć na scenie bywa on niekiedy okropny. Wyrywa kartki z książek, brutalnie traktuje Ofelię i matkę, a Poloniusza morduje nożyczkami. Jednocześnie jest wciąż zadziwiająco aktualny, przypominając np., że państwo pełne grzechu nie ma szans na przetrwanie.
Dzisiaj zobaczymy różnych Hamletów (będzie ich aż 30). Będzie można porównać, jak z czaszką Yoricka, królewskiego błazna, wykopaną przez grabarzy, rozmawia duński królewicz. Podnosząc ją, mówi; "Biedny Yoricku! Znałem go, mój Horacy; był to człowiek niewyczerpany w żartach, niezrównanej fantazji; mało tysiąc razy piastował mnie na rękach, a teraz jakże mię jego widok odraża i aż w gardle ściska".
Po zmroku, o godz. 21.00 na placu budowy Teatru Szekspirowskiego rozegra się druga część happeningu. Spektakl "Hamlet transgatunkowy", w reżyserii Roberta Florczaka, zostanie zrealizowany przy użyciu metod multimedialnych.
Wstęp tylko za zaproszeniami na oba wydarzenia.
